Kwiaty doniczkowe dla leniwych, czyli rośliny, które trudno uśmiercić
Nie straszna im susza, brak nawozu, a nawet światła. Zapomniałeś ich przesadzić do lepszej ziemi? Żaden problem. Wyjeżdżasz na wakacje i nikt nie podleje Ci kwiatów? Spokojnie. Z tymi okazami można się rozleniwić. Jeśli naprawdę nie znasz się na kwiatach doniczkowych i nie chcesz uśmiercić kolejnego okazu od mamy, poznaj takie, przy których nie będziesz musiał za wiele robić. Rośliny te mają małe wymagania i świetnie znoszą niekorzystne warunki.
Odporne kwiaty doniczkowe
Sukulenty. Jeśli jeszcze ich nie znasz, warto się z nimi zaprzyjaźnić. To rośliny, które magazynują wodę i składniki mineralne w swoich liściach i pędach. Dlatego są takie grube i mięsiste. Są małe, urocze i występują w różnych kolorach i kształtach. Jedne mają kolczaste liście, inne przypominają żywe kamienie (jest również gatunek sukulentów o tej nazwie). Warto dodać, że również każdy kaktus jest sukulentem. To grupa roślin bardzo odpornych na suszę. Lepiej znoszą długotrwały brak wody niż przelanie. Zatem jeśli ktoś twierdzi, że ususzył kaktusa, mogło być wprost odwrotnie. Przy nadmiarze wody rośliny te zamierają. Trzeba więc podawać ją oszczędnie. Wystarczy co dwa tygodnie nalać wody do podstawki, a same ją wypiją przez otwór w dnie doniczki. Natomiast w zimę można to robić nawet raz w miesiącu.Dobrze czują się w małych i nieco za ciasnych doniczkach. Warto zapewnić im miejsce na parapecie. Lubią ciepło i słońce. Ponieważ nie zajmują dużo miejsca, można stworzyć całą kolekcję tych kwiatków.
Po drugie: zamiokulkas
Ta roślina o ciekawym pokroju również jest bardzo odporna. Zamiokulkas ma charakterystyczne liście przypominające kulki. Są ciemnozielone i błyszczące. Właśnie w nich gromadzi wodę, dlatego dobrze radzi sobie bez nadmiernego podlewania. Trzeba to robić oszczędnie, a jeśli zdarzy się przesuszenie podłoża, nic się nie stanie. Każdego roku wypuszcza nowe liście. Najlepiej rośnie w półcieniu, jednak nawet cień nie sprawi problemu. Lubi wysokie temperatury, dlatego cały rok świetnie sprawdza się w ogrzewanych mieszkaniach. Łatwo daje się rozmnażać, a przesadzania wymaga raz w roku. Nie ma większych wymagań glebowych. Wystarczy zwykła ziemia do kwiatów.
Po trzecie: nolina
Nolina to równie wdzięczna roślina w doniczce. Jej naturalne środowisko to pustynia w Meksyku, także... jest odporna. Potocznie nazywa się ją słoniową nogą. Istotnie, przypomina nieco stopę tego wielkiego ssaka. Magazynuje wodę w swoim zgrubiałym, bulwiastym pniu. Ten na dole tworzy charakterystyczne rozszerzenie. Ma zwisające liście kojarzone z palmą. Nolina doskonale czuje się wszędzie tam, gdzie jest ciepło i skwar. Lubi zarówno umiarkowane temperatury, jak i żar z nieba. Nie trzeba przejmować się, że poparzy ją słońce. Świetnie nada się na parapet od strony południowej. Co ciekawe, roślina ta jest odporna także na mróz. Można więc śmiało zaryzykować stwierdzenie, że jest odporna na wszystko. Podlewać ją należy bardzo oszczędnie. Lepiej znosi przesusz. Szybko się regeneruje. Kolejnym plusem jest to, że bardzo wolno rośnie. Przesadzanie wchodzi w grę co trzy lata.
Małe sukulenty, uniwersalny zamiokulkas, czy niezniszczalna nolina? Każdy z nich będzie dobrym wyborem na kwiaty doniczkowe.
