Liliowce – stwórz kolorowy zakątek w swoim ogrodzie
Mnóstwo kwiatów i feria barw – to zapewnią nam liliowce w ogrodzie. Rośliny te mają niewielkie wymagania, za to za odpowiednią pielęgnację odwdzięczają się obfitym kwitnieniem. Dowiedz się, co lubią liliowce.
Liliowce to byliny pochodzące ze wschodniej Azji, naturalnie rosnące zwłaszcza w Japonii. Rozprzestrzeniły się także w ciepłych rejonach Europy. W Polsce znane są od wielu lat, ponieważ dobrze radzą sobie w naszym klimacie. Ich wielką zaletą jest to, że są długowieczne. Mogą pozostawać w jednym miejscu przez 20 do 30 lat, nie wymagając zabiegów odmładzających. Choć ich kwiaty są ulotne, zachwycają swoją urodą.
Gdzie sadzić liliowce?
Rośliny te są mało wymagające, jednak mają swoje preferencje. Najlepsze jest dla nich stanowisko słoneczne, ewentualnie półcieniste. Wtedy wyrastają na bujne kępy pełne kwiatów nawet bez dodatkowych pomocy. Jeśli natomiast posadzimy je w cieniu, również sobie poradzą, lecz kwitnienie może być mniej okazałe i trwać krócej. Liliowce łatwo przystosowują się do aktualnych warunków. Dobrze rosną zarówno w suchych glebach, jak i na terenach podmokłych. W ogrodach botanicznych często można je spotkać w pobliżu oczek wodnych. Najlepsza jest dla nich jednak lekko wilgotna oraz żyzna ziemia. Należy jednak podkreślić, że nie jest to wymóg. Ponieważ byliny są wytrzymałe na okresową suszę, można je sadzić na przepuszczalnych i lekkich glebach. W ogrodzie warto kierować się własnymi preferencjami, pamiętając o dostępie do słońca.
Liliowce – uprawa, zimowanie i pielęgnacja
Liliowce najlepiej sadzić na przełomie sierpnia i września, kiedy trwa okres ich rozmnażania. Jednak karpy można również zasadzać na wiosnę. Rozmnażają się łatwo – już po mniej więcej dwóch latach tworzą nowe przyrosty, co pozwala na podzielenie karp i pozyskanie nowych roślin.
Rośliny dobrze znoszą niskie temperatury. To kolejny plus ich uprawy. Są dość odporne, dlatego nie wymagają okrywania na zimę. Warto dodać, że byliny te nie są z reguły atakowane przez choroby. Również w tym aspekcie wykształciły mocną odporność. Z kolei czasami na suchych glebach mogą zainteresować się nimi przędziorki. Te niewielkie owady lubiące wszelkie kwiaty, łatwo wytępić środkiem owadobójczym bezpiecznym dla roślin. Specjalny preparat kupimy w sklepie ogrodniczym. Nie jest to jednak powszechne zjawisko i liliowce nie są grupą roślin szczególnie narażonych na zagrożenia w ogrodzie.
Byliny te nie wymagają cięcia. Doskonale radzą sobie same. Kwiaty obsychają, a na ich miejscu pojawiają się nowe. Ich pielęgnacja ogranicza się do obserwacji i ewentualnego usuwania uszkodzonych liści.
Jeśli lubimy rośliny dekoracyjne, warto spróbować uprawy liliowców, ponieważ są łatwe i kwitną różnymi barwami. Nadają się na rabaty oraz na obrzeża oczek wodnych. Są uniwersalne. Jeśli wybierzemy gatunki o różnym czasie kwitnienia, zapewnimy sobie bujne kwiaty od maja aż do września. Co ciekawe, u tych bylin kwiat jest otwarty tylko przez jeden dzień. Jednak na jednym pędzie jest wiele pąków i rozwijają się one jeden po drugim. Kwitnienie jednego okazu może trwać do 8 tygodni.