Poraził ją piorun w domu. Uratowało ją tylko to, co miała na stopach
Pewna Brytyjka została porażona prądem w domu podczas picia kawy. Od śmierci uchroniło ją tylko to, co miała na stopach. Zobacz, jak Caroline Blake wygrała z żywiołem!
Caroline Blake przeżyła porażenie piorunem
O Caroline Blake zrobiło się głośno w Internecie, po tym, jak 53-latka wygrała walkę o życie z żywiołem. Kobietę poraził piorun podczas picia kawy. Kobieta przeżyła tylko dzięki temu, co miała na stopach. Dopiero w szpitalu lekarze poinformowali ją, co tak właściwie się stało.
Do porażenia piorunem doszło w nietypowych okolicznościach. Kobieta popijała kawę w swoim domu w Crinkle podczas burzy. Przypadkowo, w takcie uderzenia pioruna, kobieta stała przy zlewie i to właśnie on był przyczyną porażenia.
Kobieta natychmiast została przetransportowana do szpitala przez swojego męża. Lekarze poinformowali ją, że porażenie piorunem zabija rocznie 30-60 Brytyjczyków i że miała ogromne szczęście. Przez kobietę przepłynęło niemalże 100 milionów woltów!
Przeżyła porażenie piorunem – zobacz, co ją uratowało
Kobieta deklaruje, że usłyszała wybuch, a także widziała iskry w okolicy zlewu. Kobieta została natychmiast przewieziona do szpitala, chociaż twierdziła, że doskwiera jej jedynie niewielkie oszołomienie.
Jak się okazuje, kobietę uratowały wyłącznie buty, które miała nogach. Gumowa powierzchnia uniemożliwiła uziemienie ładunku elektrycznego. Guma jako dielektryk zadziałała jako zabezpieczenie przed porażeniem i ocaliła kobiecie życie.
Kobieta, która przeżyła porażenie piorunem, wyszła z tego bez szwanku. Jak jednak deklaruje, od tego czasu w trakcie burzy omija zlewy. Nie ma się czemu dziwić. Gdyby nie gumowe podeszwy butów, porażenie piorunem odebrałoby jej życie.
Porażenie piorunem – czy można było tego uniknąć?
Ciężko stwierdzić, czy przed porażaniem piorunem można się w jakikolwiek sposób zabezpieczyć. Unikanie metalowych elementów podczas burzy wydaje się szaleństwem, gdyż pioruny stosunkowo rzadko uderzają w budynki.
Niemniej jednak założenie piorunochronu albo innego zabezpieczenia wydaje się kuszącą propozycją po takiej historii. Kobiecie, która przeżyła porażenie piorunem, życzymy dużo zdrowia, a Wam Drodzy Czytelnicy rozwagi. Unikajcie przebywania poza domem podczas burzy.