Za dokarmianie gołębi grozi surowa kara. Latem nigdy tego nie rób
Jedni uwielbiają gołębie i ciężko im wyobrazić sobie miasta bez tych ptaków, kiedy inni uważają gołębie za spory problem. Kontrowersyjną kwestią jest dokarmianie gołębi. Nie każdy wie, że grozi za to kara.
Dlaczego nie powinniśmy dokarmiać gołębi?
Wiele osób decyduje się dokarmiać gołębie. Często wydaje nam się, że karmienie gołębi resztkami jedzenia to fantastyczny pomysł, jednak w rzeczywistości wyrządzamy tym więcej szkody niż pożytku.
Przede wszystkim resztki chleba to nie najlepszy pokarm dla gołębi. Ptaki te w naturalnym środowisku żywią się przede wszystkim ziarnem. Dokarmiając gołębie chlebem, możemy im zwyczajnie zaszkodzić.
Kiedy dokarmiamy gołębie resztkami, ptaki przestają samodzielnie szukać pokarmu, który byłby dla nich znacznie lepszy niż stary chleb. Za dokarmianie gołębi możemy nawet dostać karę.
Co grozi za dokarmianie gołębi?
Dokarmianie gołębi szkodzi ptakom, jednak nie ma konkretnych przepisów, które pozwalałby nałożyć mandat za karmienie ptaków. W tym przypadku możemy dostać mandat za wykroczenie w wysokości 500 zł za zanieczyszczanie przestrzeni.
Dokarmianie gołębi resztkami jedzenia w rzeczywistości jest zaśmiecaniem miasta. Wyrzucanie resztek na chodnik w celu nakarmienia gołębi podlega pod art. 145 Kodeksu wykroczeń i strażnicy miejscy mają prawo wlepić nam mandat.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że karmienie gołębi resztkami szkodzi ptakom i przy okazji wabi do miast inne szkodnik, które mogą roznosić niebezpieczne choroby. O jakie zwierzęta chodzi?
Karmiąc gołębie wabimy szczury
Dokarmiając gołębie resztkami, możemy wabić do miasta szczury . Gołębie często nie są w stanie zjeść najróżniejszych resztek rzucanych przez ludzi na ulice. Natomiast szczury chętnie się nimi zajmą.
Resztki jedzenia wabią do miast szczury, których nie tak łatwo jest się pozbyć, a na dodatek gryzonie przenoszą niebezpieczne choroby. Władze miast często muszą w takiej sytuacji zapłacić za profesjonalną deratyzację.