Wciskasz ten guzik? Lepiej sprawdź, co możesz mieć na rękach
Dotykowe przyciski służące do zamiany świateł na przejściu dla pieszych to norma w każdym większym mieście. Okazuje się jednak, że rozwiązanie, które ma zwiększać nasze bezpieczeństwo i usprawnić komunikację miejską, wcale nie jest pozbawione wad.
W jaki sposób włącznik świateł może być wadliwym urządzeniem, skoro spełnia on swoją funkcję? Otóż kochają go wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia. Zobaczcie, co znajduje się na włączniku świateł przy sygnalizatorze.
Włącznik świateł siedliskiem zarazków
Włącznik świateł przy przejściu dla pieszych to najlepsze i zarazem najgorsze urządzenie, które usprawnia komunikację miejską. To wspaniałe rozwiązanie dla pieszych i kierowców. Dzięki niemu piesi mogą „poprosić” o zielone światło, a kierowcy nie muszą zatrzymywać się bez sensu przed pustym przejściem.
Niestety rozwiązanie to ma swoje wady. Okazuje się, że każdy włącznik świateł jest siedliskiem ogromnej ilości zarazków, Nie chodzi tutaj tylko o zarazki przechodzące z ludzi. Urządzenia te nie są niczym chronione, a więc jak magnes przyciągają wszelkie zanieczyszczenia z otoczenia.
Czy korzystając z włącznika świateł przy przejściu, zwracamy uwagę na jego czystość? Ależ skąd. Klikamy, czekamy i przechodzimy, tym samym narażając się na przeniknięcie do naszego organizmu licznych drobnoustrojów.
Włącznik świateł naukowym okiem
Pewien TikToker postanowił sprawdzić, czy faktycznie włączniki świateł są siedliskiem zarazków. W tym celu pobrał wymaz z włącznika świateł, umieścił go w specjalnie przygotowanym podłożu z pożywką i pozostawił na 48 godzin.
Następnie mężczyzna zbadał próbkę pod mikroskopem. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że faktycznie włącznik świateł jest siedliskiem zarazków. Wedle TikTokera w próbce wytworzyły się siedliska drożdżaków.
Włącznik świateł i środki ostrożności
To obrzydliwe, że włącznik świateł może przenosić aż taką ilość bakterii. Na szczęście możemy chronić się przed bateriami w prosty sposób. Wystarczy, że dotkniemy włącznika świateł łokciem zamiast dłonią.
Mimo to najlepszym rozwianiem będzie mycie dłoni za każdym razem, gdy przebywaliśmy w przestrzeni publicznej. Odpowiednie higiena pozwoli nam uniknąć wielu przypadkowych zachorowań.
Warto mieć to na uwadze zwłaszcza teraz, gdy temperatura na dworze bywa coraz bardziej zdradliwa, a sezon przeziębień zbliża się wielkimi krokami.