Wiosenne palenie liści i gałęzi. Co za to grozi?
Początek wiosny oznacza również pierwsze prace w ogrodzie. Grabimy liście, które zostały po jesieni i podcinamy niektóre rośliny. Czy możemy spalić odpady naturalne, które powstały w czasie wiosennych porządków?
Przez lata paliliśmy liście, gałęzie i inne odpady, które zgromadziły się w czasie prac na działce czy w ogrodzie. Długo takie pozbywanie się fragmentów roślin było legalne. Teraz sytuacja się zmieniła. Kiedy możemy palić odpady biodegradowalne?
Jak pozbyć się odpadów naturalnych?
Wiosenne porządki w ogrodzie kończą się zwykle sporą ilością odpadów naturalnych. Musimy pozbyć się zalegających liści i podciętych gałęzi. Jak z nimi postępować? Przez lata po prostu paliliśmy liście i inne resztki roślin. Teraz sytuacja wygląda trochę inaczej.
Jedną z możliwości jest wyrzucenie odpadów naturalnych na kompost. Jednak nie zawsze decydujemy się przeznaczyć na niego miejsce w ogrodzie. W takiej sytuacji często wybieramy spalenie liści i gałęzi.
Odpady biodegradowalne mogą zostać od nas odebrane. To zdecydowanie jedna z lepszych opcji, jeśli nie mamy w ogrodzie kompostownika. Aktualnie za palenie liści możemy zostać surowo ukarani.
Czy liście i gałęzie możemy palić w ogrodzie?
Palenie liści i gałęzi w ogrodzie, czy na działce jeszcze kilka lat temu było dozwolone. Bardziej przejmowaliśmy się zachowaniem odpowiednich zasad bezpieczeństwa. Teraz trochę się zmieniło.
Zgodnie z art. 155 ustawy z 14 grudnia 2012 roku o odpadach, termiczne przekształcanie odpadów jest dozwolone jedynie w spalarniach odpadów. Możemy pozbyć się zielonych resztek, tylko jeśli nie są objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Co to oznacza w praktyce?
Musimy przyjrzeć się teraz ustawie z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z przepisami samorządy są zobowiązane do objęcia gospodarowaniem odpadów również zielone resztki z ogrodu. Osoby, które palą liście i gałęzie mogą zostać ukarane.
Do 5 tys. zł kary za palenie liści w ogrodzie
Palenie liści w ogrodzie może się dla nas źle skończyć. Zgodnie z przepisami grozi za to mandat w wysokości 500 zł. Jeśli jednak sprawa skończy się w sądzie, możemy zostać ukarani grzywną do 5 tys. zł.
W czasie wiosennych porządków powinniśmy dobrze zastanowić się, zanim zdecydujemy się spalić liście lub gałęzie w ogrodzie. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest przygotowanie miejsca pod kompostownik lub oddanie ich razem z pozostałymi odpadami.
Zobacz także:
- Ogrodnicy zaczęli siać ją koło marchwi. Rośnie gruba, jak nigdy
- Poszła po sadzonki. Teraz ją mogą posadzić. Została nagrana
- Te kwiaty posiej w marcu w ogrodzie. Ozdobią całe rabaty
