Miejsca w domu, których nie czyścisz i popełniasz błąd
Codzienne sprzątanie, szczególnie w dobie koronawirusa jest niezwykle ważne. Bakterie i wirusy łatwo osadzają się na wszelkich powierzchniach w naszych domach, stwarzając zagrożenie dla zdrowia domowników.
Przy czyszczeniu naszych pomieszczeń standardowo pamiętamy o odkurzaniu, przecieraniu kurzy i myciu podłogi - jest to oczywiste. Ale czy nie zapominamy o najważniejszych miejscach, które są siedliskiem brudu?
Dzisiaj przedstawimy miejsca, których czyszczenie dla większości osób nie jest oczywiste, a powinno być częścią naszej porządkowej rutyny.
Uchwyt w drzwiach lodówki
Lodówka to miejsce, do której zaglądamy wiele razy w ciągu dnia - łapiąc za jej uchwyt, pozostawiamy na nim mnóstwo bakterii znajdujących się na naszych rękach. To powoduje, że na rączce nawarstwia się brud, który potem przenosimy na jedzenie, wyciągając je z lodówki.
Koniecznie pamiętaj o codziennej dezynfekcji tego miejsca!
Pilot od telewizora
Badania dowiodły, że na pilocie, którym włączamy telewizor, znajduje się pięciokrotnie więcej bakterii niż na desce klozetowej!
W końcu trzymając pilota, wciąż zmieniamy kanały, dotykając jego przycisków. W ten sposób każdy z domowników przenosi na nie swój brud z rąk. Przecierajmy więc ten przedmiot płynem dezynfekującym przy zakończeniu oglądania telewizji.
Włączniki do światła
Włączniki do światła również powinny być przez nas czyszczone co kilka dni. Jest to miejsce, o którym całkowicie zapominamy, mimo codziennego dotykania go. Jednak bakterie i wirusy nie śpią, a jeśli mieszkasz z kilkoma osobami, to gromadzi się kilkakrotnie więcej brudu.
Klamki
Klamki to miejsca w domu, których dotykamy chyba najczęściej. Dlatego tak ważne jest codzienne ich przecieranie! Polecamy, aby robić to codziennie i nie żałować na nie płynu do dezynfekcji - w ten sposób zadbamy o zdrowie nasze i naszych bliskich.
Źródło: stylzycia.radiozet.pl