Coca-Cola na ból brzucha? Fakt, a może totalna ściema?
Ból brzucha to przyczyna złego samopoczucia wielu ludzi. Jedni są na niego bardziej podatni, inni mniej. Czy Coca-Cola rzeczywiście pomaga w walce z nim? Rozwiewamy wątpliwości.
Po Coca-Cole najczęściej sięgamy po prostu dla przyjemności. Zdarza się, że używamy jej do tworzenia drinków. Czy powinniśmy rozważyć picie jej w celach zdrowotnych? W niektórych przypadkach – tak.
Czy Coca-Cola pomaga na ból brzucha?
Napój Coca-Cola został wymyślony przez farmaceutę Johna Pemberton, a jego przeznaczeniem było…zwalczanie dolegliwości jelitowych . Jeżeli zatem rzeczywiście odczuwamy poprawę naszego samopoczucia po wypiciu Coca-Coli, możemy wnioskować, że ma no to wpływ jej skład. Zaznaczamy, że nie ma naukowyw dowódów na jej skuteczność przy bólach brzuchach. Wiele osób ceni sobie jednak ten produkt i określa go, jako domowy sposób na walkę z grypą żołądkową.
– Podstawą leczenia grypy żołądkowej jest właściwa dieta i picie dużej ilości płynów, natomiast picie Coca-Coli jest tzw. domowym sposobem, który może być skuteczny, ale nie zawsze jest . Na pewno nie pomoże na ogólne osłabienie i temperaturę. – powiedziała portalowi Polki.pl, Anetta Skomiał z CM Medyceusz.
Co pomaga na ból brzucha?
Poza piciem Coca-Coli istnieją inne domowe sposoby, które warto wypróbować w walce z bólem brzucha. Zalicza się do nich m.in. picie herbaty rumiankowej. Wiele osób sięga także po miętę. Ziołowe napary i ich właściwości znane są ludziom od bardzo dawna. Na zgagę dobrze jest sięgnąć po siemię lniane oraz harbatę lipową. Jej smak nie zachwyca, ale właściwości lecznicze są nie do przecenienia.
Chociaż Coca-Cola nie należy do szczególnie zdrowych napojów, m.in. przez dużą zawartość cukru w jej składzie, zdarza się, że może okazać się pomocna. Co myślicie na ten temat?
ZOBACZ ZDJĘCIA:
ZOBACZ TEŻ:
- Znaki zodiaku, które są surowe w stosunku do…SIEBIE! Jesteś na liście?
- Godek o kobietach, które idą na marsz Pro Choice: „Nazistki!”
- Pawłowicz o Nowoczesnych Kobietach: „Ulicznice!”. Co jej powiecie?
źródlo: polki.pl, poradnikzdrowie.pl