Jak mieszka Martyna Wojciechowska? Dziennikarka uchyliła rąbka tajemnicy
Martyna Wojciechowska jest jedną z najbardziej znanych dziennikarek i podróżniczek w Polsce. Swoje przygody relacjonuje w mediach społecznościowych, a także w programie "Kobieta na krańcu świata". Gwiazda niedawno przeprowadziła się do nowego mieszkania. Jego skrawki można zobaczyć na Instagramie.
Jak mieszka Martyna Wojciechowska? Pewnie wielu zadawało sobie to pytanie. Kobieta, która uwielbia odwiedzać niebezpieczne i odległe kraju, na co dzień bytuje w warszawskim mieszkaniu.
Jak mieszka Martyna Wojciechowska?
Martyna Wojciechowska w 2020 roku wyszła za Przemka Kossakowskiego. Niestety, ich związek nie przetrwał długo i para rozstała się w 2021. Z tego względu Wojciechowska musiała się przeprowadzić. Znalazła dla siebie przytulne mieszkanie w Warszawie, którego remont relacjonowała w sieci.
Mieszkanie Wojciechowskiej jest klasyczne, jednak pełne indywidualnych cech nadanych przez podróżniczkę. Pierwsze, co rzuca się w oczy to wysokie półki uginające się od książek. Od razu widać, że dziennikarka jest miłośnikiem literatury.
Ogółem wnętrze utrzymane jest w stonowanych barwach. Dominują biel i szarość. Całość wydaje się przede wszystkim przytulna. Nie ulega też wątpliwości, że Wojciechowska uwielbia porządek. Opowiadała o tym w książce "Jak mieć w życiu frajdę?" Katarzyny Stoparczyk.
- Przede wszystkim mam porządek w szafach, w szafkach, w szufladach, w dokumentach, w papierach, w ubraniach. Mogę z zamkniętymi oczami powiedzieć, gdzie co mam. Nawet jeśli jesteś na kolanach, to stać cię na to, żeby podnieść głowę, wstać i iść dalej. Czasem zdarza mi się po prostu wypakowywać walizkę z krańca świata i zrobić totalny bałagan, ale na krótko.
Mieszkanie Martyny Wojciechowskiej
Jak przyznała Wojciechowska, wystrój wnętrz w jej mieszkaniu jest efektem pracy profesjonalistki. Za charakter lokum odpowiada Agnieszka Witkowska, znana na Instagramie jako Architekt Porządku. O współpracy z Wojciechowską kobieta wspomina z rozbawieniem.
- Z ogromną radością zdradzam Wam wreszcie, kogo miałam przyjemność przeprowadzać w miniony weekend. To moja wymarzona współpraca, która zaczęła się od rozmowy telefonicznej o przeprowadzce, wieszakach welurowych i pojemnikach do przechowywania. Wierzcie lub nie, ale dopiero w połowie zorientowałam się, z kim rozmawiam — opowiedziała projektantka na fanpage'u.
