Koniec z wynajmowaniem i sprzedażą mieszkań. Nowa ustawa będzie obowiązywać we wszystkich krajach unijnych
Nadchodzi drastyczna zmiana na rynku nieruchomości. Możliwe, że już niedługo wynajem mieszkania będzie stanowił prawdziwy problem. Unia Europejska dąży do wprowadzenia nowej ustawy w sprawie wynajmu mieszkań.
Na czym będzie polegać nowa ustawa odnośnie wynajmu i sprzedaży mieszkań? Czy czeka nas załamanie na rynku nieruchomości? Przyjrzeliśmy się tej sprawie bliżej. Zobaczcie, co szykuje dla nas Unia Europejska.
Wynajem mieszkań w Unii Europejskiej
Któż z nas nie marzy o swoich czterech kątach. Ceny nieruchomości w Polsce z roku na rok są coraz wyższe, dlatego też nie zaskakuje fakt, że tak wielu obywateli decyduje się na wynajem mieszkań od osób prywatnych.
Jak się jednak okazuje, już niedługo może być to problematyczne. Nowy projekt Unii Europejskiej może nie spodobać się deweloperom. Ustawa Unii Europejskiej w sprawie wynajmu mieszkań zakłada ich podział na klasy od A do G wedle norm emisyjności.
Oznacza to, że nieruchomości z klasyfikacji A, uważane za zero emisyjne będą najbardziej pożądane na rynku, z kolei mieszkania klasy G mogą z niego całkowicie zniknąć. Czy przepisy te nie są zbyt restrykcyjne? Przyjrzyjmy się sprawie bliżej.
Wynajem mieszkań wedle nowych przepisów Unii Europejskiej
Wedle nowych przepisów Unii Europejskiej, do 2026 roku każdy budynek publiczny musi być zero emisyjny. Do 2028 roku taki wymóg będzie spoczywała każdym budynku prywatnym. Stwarza to wiele wątpliwości co do sposobu przeprowadzenia modernizacji.
Nowe budynki mają być wyposażane w fotowoltaikę bądź pompę ciepła. Starsze budynki, wedle norm Unii Europejskiej będą musiały do 2030 roku spełniać normy z klasy W, a od 2033 klasy D. Już teraz wiadomo, że zastosowanie się do przepisów Unii Europejskiej będzie naprawdę trudne.
Jak wynająć mieszkanie wedle norm Unii Europejskiej?
Zgodnie z nowymi rozporządzeniami Unii Europejskiej przy sprzedaży mieszkania, sprzedający będzie zobowiązany przedstawić nabywcy świadectwo charakterystyki energetycznej. Dzięki temu kupujący będzie wiedział, jak wiele kosztuje utrzymanie nieruchomości.
To samo będzie tyczyć się kwestii wynajmu. Jeśli jednak mieszkanie już teraz jest wynajmowane, nie ma obowiązku przedstawiania lokatorom charakterystyki energetycznej danego mieszkania.
Ścisłe restrykcje wpłyną niekorzystnie na cały rynek nieruchomości. Mieszkania na wynajem i sprzedaż będą mocno ograniczone. Znacznie wzrosną także koszty związane z budową i remontem. Jeśli budynek nie będzie zakwalifikowany do klasy G, nie będziemy mogli go ani sprzedać, ani wynająć.
Drodzy Czytelnicy, jak oceniacie nowe rozporządzenie UE? Czy wedle Was zwiększy to, czy zmniejszy popyt na mieszkania? Koniecznie podzielcie się z nami Waszymi opiniami w komentarzach.
