Najbardziej absurdalne umowy najmu. Zobacz, z czym muszą mierzyć się wynajmujący
Cyklinowanie podłóg, zakaz odkręcania kaloryferów i zakaz przyprowadzania gości – tak absurdalne postulaty zawarte są w niektórych umowach najmu. Czy to w ogóle zgodne z prawem? Umowa najmu zdaje się rządzić własnymi.
Umowa najmu – warto ją dokładnie prześledzić!
Szaleńców na rynku nie brakuje. Nie tak dawno pisaliśmy o zaskakująco złych stanach mieszkań na wynajem. Dziś przedstawimy Wam absurdalne umowy najmu.
Wpisywanie w umowę najmu gąbki do naczyń, jako wyposażenia mieszkania, nakaz cyklinowania podłóg co dwa lata, czy zakaz odkręcania kaloryferów – tak absurdalne umowy najmu spotykamy na rynku mieszkaniowym.
Pytanie, czy to w ogóle jest legalne. Jak podaje Adwokat Angelika Rucińska w wywiadzie udzielonego dla portalu Money, jest to bezprawne:
Jeden trik i seler pięknie urośnie. Pani ogrodnik zdradziła sposób na obfite plony Katarzyna Dowbor odebrała prestiżową nagrodę. Nawiązała do Telekamer i Miszczaka„Wynajmujący, którzy próbują się zabezpieczyć przed jakimikolwiek negatywnymi zachowaniami najemców czy też skutkami tych zachowań, często zawierają w umowach najmu klauzule, które z punktu widzenia prawnego wykraczają poza naturę stosunku najmu i godzą w prywatność najemcy” – podaje Adwokat Angelika Rucińska w wywiadzie dla portalu Money.
Umowa najmu – jak podpisać ją poprawnie?
Przed podpisaniem umowy najmu warto skontaktować się z prawnikiem. Notariusz z pewnością szybko przejrzy umowy najmu, wskazując ich błędy. Jeśli podpiszemy irracjonalną umowę, problem jest po naszej stronie.
Najemca, zgadzając się na warunku umowy, teoretycznie powinien ich przestrzegać. Nasza rada – lepiej nie podpisać i mieć święty spokój.
Szaleńców na rynku nie brakuje. W Internecie możemy znaleźć opłaty za przenocowanie gościa, przeprowadzenie remontu w ramach wynajmu mieszkania, bądź zakaz palenia świec w mieszkaniu.
Porada prawnika – umowy najmu, a ich legalność
Jak się okazuje, to najemcy mają poparcie prawne. Umowy godzące w tryb życia najemcy są bezprawne.
„Zapisy w umowie najmu, które ingerują w prywatność najemcy i stanowią swoistą próbę uregulowania jego trybu życia, są nieważne” – podaje Adwokat Angelika Rucińska w wywiadzie dla portalu Money.
Pytanie, co na to właściciele mieszkań. Jeśli najemca zwróci uwagę na bezprawną umowę, może zostać wydalony z mieszkania. Z drugiej strony, czy ktoś jest w stanie żyć pod takim rygorem? Decyzję pozostawiamy Wam.