Nasz czytelnik zdradził, jak przygotowuje ogród na wiosnę. Mierzy się z jednym problemem
Wiosna to świetny czas, aby zacząć porządkować ogród i przygotować się do kwitnienia naszych roślin. Trzeba poświęcić im wyjątkową uwagę, ponieważ pomimo coraz dłuższych dni i większej ilości słońca, noce wciąż bywają chłodne.
O tym, w jaki sposób przygotowuje swoją działkę w ostatnich dniach, opowiedział nam nasz czytelnik, 84-letni Jacek Farenholc z Olsztyna.
Przygotowanie ogrodu do wiosny. Wy też wykonujecie te czynności?
Zapytaliśmy pana Jacka, jak wygląda na ten moment jego praca w ogrodzie - na co warto zwrócić uwagę i co najbardziej go na ten moment zajmuje.
- Teraz dużo czasu spędzam w szklarni. Wzrastają mi już nowalijki - rzodkiewka i sałata pięknie sobie radzą. Przygotowuje się również do siewu, na dniach zacznę wysiewanie pietruszki, marchwi i grochu - powiedział nasz czytelnik.
Zaciekawiły nas również rady ogrodnika z Olsztyna, który podpowiada, co powinny zrobić osoby, które jeszcze nie zajęły się swoją działką na wiosnę. W końcu mamy ostatni moment, aby o to zadbać!
- Na pewno warto przyciąć krzewy po zimowaniu. Ja już zadbałem o swoje hortensje i wrzosy. Jeśli nie skopaliście ogródka na zimę, to dobry czas, żeby go przekopać, na przykład z kompostem czy nawozem. Nie zapominajmy o trawniku! Podsiejmy go nawozem i usuńmy liście.
Ogród pana Jacka latem. Na zdjęciu wnuczka i prawnuczęta, w oddali grządki i krzewy.
Przygotowanie ogrodu do wiosny. Jakie plany na ogród w tym roku ma nasz czytelnik?
Pan Jacek zdradził, że w jego doniczkach powschodziły już złociste rudbekie, wzrastają też pelargonie. Ogrodnik z Warmii i Mazur planuje też niedługo wysiać aksamitki - na razie umieści je w szklarni, później będzie rozsadzał.
Nasz czytelnik musi także zaopatrzyć się w środki przeciwko chorobom grzybiczym - spryska nimi swoje drzewa. Kupi również nową kosiarkę, ponieważ szczególnie chce zadbać w tym roku o trawnik.
Pan Jacek w ogrodzie latem.
Przygotowanie ogrodu do wiosny. Pan Jacek skorzysta z programu „Moja woda”
Pan Jacek gromadzi w swoim ogrodzie deszczówkę, którą potem podlewa pomidory w szklarni. Przypomnieliśmy mu o programie „Moja woda”, w którym można ubiegać się aż o 5 tysięcy złotych dofinansowania od państwa. Więcej o programie możecie przeczytać tutaj.
Jakie jest największe zmartwienie pana Jacka jeśli chodzi o ogród? Możecie się zdziwić
- Ogromnym problemem jest dla mnie obecność kotów na mojej działce. To prawdziwe szkodniki. Łażą po grządkach i zostawiają na nich swoje odchody. Przez to wszystko muszę specjalnie rozkładać nad uprawami siatkę, a i to nie zawsze pomaga... - wyznał nasz czytelnik - Poza tym te czworonogi czynią spustoszenie wśród ptaków. W moim ogródku gniazda mają różne gatunki ptaków, a koty wchodzą do gniazd i wyjadają pisklęta.
Jeśli chodzi o inne szkodniki, pan Jacek wspomina też o mszycach, które niedługo wejdą na porzeczki i wiśnie. Już teraz trzeba pomyśleć o solidnych opryskach.
undefinedundefinedundefinedundefined