"Nasz nowy dom": kobieta mieszkała z córką w domku w lesie
"Nasz nowy dom" to program dający nadzieję wielu biednym rodzinom w całej Polsce. Katarzyna Dowbor, wraz ze swoją niezastąpioną ekipą budowlaną, przeprowadzają niesamowite remonty i prawdziwe metamorfozy nawet najbardziej zniszczonych domów.
Formuła programu przewiduje 5 dni na odnowienie miejsca, w którym do tej pory mieszkała rodzina, a jej członkowie wysyłani są w tym czasie na beztroskie wakacje.
W jednym z listopadowych odcinków mogliśmy poznać panią Barbarę i jej córkę Amelię, do tej pory żyjące w zatrważających warunkach.
"Nasz nowy dom": tragiczny życiorys pani Barbary
Pani Barbara to 50-letnia pielęgniarka, która o zawodzie, w którym może pomagać innym, marzyła już od podstawówki. Niestety nie podejrzewała, że los chorej osoby spotka również ją. Otóż kobieta od siedmiu lat zmaga się z wyczerpującą chorobą - stwardnieniem rozsianym.
Uczestniczka programu "Nasz nowy dom" ma za sobą również ciężkie przejścia z byłym mężem, który po ślubie pogrążył się w alkoholowym nałogu. Mężczyzna zgotował swojej żonie prawdziwe piekło na ziemii - znęcał się nad nią psychicznie nawet wtedy, gdy wiedział, że jest w ciąży z ich córką! Mąż pani Barbary wyrzekł się dziecka i odszedł od rodziny.
- Wiedziałam już w tym momencie, że będę zdana tylko na siebie - przyznaje kobieta.
"Nasz nowy dom": W takich warunkach nie dało się żyć
Pani Barbara wraz z córką Amelią zamieszkują mikroskopijny domek na skraju Mogielnicy. Miejsce otoczone jest przez lasy i sady, a jego powierzchnia wynosi...35 metrów kwadratowych! Pomimo starań dzielnej kobiety, która robiła, co mogła, aby dom się nie rozpadał, to braki pieniężne nie pozwalały na większy remont.
W lokalu nie były zachowane podstawowe funkcje sanitarne, brakowało łazienki i toalety . Dach przeciekał, co powodowało, że w domu po deszczu zawsze panowała mała powódź. Instalacja elektryczna była tak stara, że w każdej chwili mogła wzniecić pożar . Brakowało ogrzewania, ponieważ stary, zdezelowany piec nie był w stanie dogrzać wszystkich pomieszczeń. Brak kanalizacji powodował, że nieczystości były wylewane przez kobietę na zewnątrz.
Taki stan mieszkania pogłębiał zły stan psychiczny Amelki, która ze względu na szykany rówieśników próbowała nawet popełnić samobójstwo . Dziewczynka musiała znaleźć się pod opieką profesjonalistów.
- Moim marzeniem jest zabezpieczenie przyszłości dla córki, bo wiem, że przyjdzie taki moment, gdy znajdę się na wózku inwalidzkim - wyznała pani Barbara w programie "Nasz nowy dom".
Wybitnie trudny remont dla ekipy programu "Nasz nowy dom"
Podczas gdy matka i córka wysłane zostały na wakacje, ekipa programu trudziła się remontem. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ dom miał niesamowicie małą powierzchnię . Na szczęście fachowcy znaleźli na to rozwiązanie.
Screen pochodzi z programu "Nasz nowy dom" w telewizji Polsat
Tam, gdzie kiedyś znajdowała się kuchnia, architekt Wojciech Strzelczyk zaplanował garderobę i nieistniejącą wcześniej łazienkę . W domu znalazło się też miejsce na pokój dla Amelki, nową kuchnię i pomieszczenie z pompą grzewczą, tak ważną dla utrzymania ciepła w mieszkaniu.
Wymieniony został przeciekający dach, wymieniono instalacje i wykopano szambo . Gdy pani Barbara wraz z córką zobaczyły nową wersję swojego domu, nie mogły powstrzymać łez wzruszenia.
Screen pochodzi z programu "Nasz nowy dom" w telewizji Polsat
Podoba wam się ta metamorfoza?
Źródło: echodnia.eu