Obchodzić czy nie obchodzić Halloween? Zakonnik tłumaczy tradycje
31 października od wielu lat jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych dni w roku. Nic innego tak samo, jak Halloween nie dzieli społeczeństwa na tradycjonalistów i modernistów. Dlaczego ten dzień wywołuje tyle emocji?
Halloween nie jest świętem chrześcijańskim, o czym wiele osób zapomina. Jego genezy można doszukiwać się u Celtów świętujących powitanie zimy lubi u Rzymian czczących bóstwa owoców i nasion. Jak do pogańskiego święta odnosi się kościół?
Dlaczego obchodzimy Halloween w Polsce?
Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie słyszał o Halloween, a obecnie z okazji 31 października organizujemy huczne halloweenowe imprezy i przebieramy się za upiory. Czy polska kultura rozwija się w tak zastraszającym tempie?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć sobie na to pytanie. Przede wszystkim silna amerykanizacja kultury europejskiej sprawia, że tradycje takie jak Halloween znajdują swoich zwolenników poza granicami Stanów Zjednoczonych.
Chociaż młode pokolenie Halloween postrzega jako zabawę, okazje do przebrania się i wyjścia na imprezę, starsze pokolenie zarzuca im trywializowanie wspomnień o zmarłych, a wręcz bezczeszczenie narodowych tradycji. Kto w tym sporze ma racje? Zobaczcie, co na temat Halloween sądzi benedyktyn ojciec Leon Knabit.
O. Knabit: „Nie bawmy się w żadne Halloween”
Mimo coraz lepszego odbioru Halloween przez starsze pokolenie, które przez lata zdążyło przyzwyczaić się nieco do nowego zwyczaju młodzieży, zdanie kleru pozostaje w tej sprawie niezmienne.
– Nie bawmy się w żadne Halloween – pisze na swoim blogu ojciec Leon Knabit.
Zakonnik wspomina, że pogańska tradycja nie powinna stanowić wstępu do celebracji Dnia Wszystkich Świętych. Jak pisze:
– 1 listopada to dzień Wszystkich Świętych, w którym obowiązuje udział we Mszy świętej; a 2 listopada to dzień szczególnej pamięci o Zmarłych, których wspieramy modlitwą nad ich grobami, w kościele udziałem we Mszy św., przyjmowaniem Komunii i zyskiwaniem odpustów. To im więcej pomoże, niż najpiękniej przystrojony grób – czytamy na jego blogu.
31 października dniem refleksji
Patrząc na argumentację ojca Leona Knabita, trudno nie przyznać mu racji. Huczne imprezowanie tuż przed odwiedzeniem grobów swoich bliskich zmarłych wydaje się niezbyt rozsądnym podejściem. Jak wyjaśnia zakonnik:
– A jeśli chodzi o dni 1 i 2 listopada, nie bawimy się w żadne Halloween. Katolicy w te dni coraz częściej urządzają pochody/korowody Świętych, którzy pozwalają lepiej poznać drogi, jakimi można dojść do świętości, jak i historię Kościoła — czytamy.
Ojciec Knabit proponuje wszystkim zwolennikom Halloween bardziej refleksyjne podejście do celebracji święta zmarłych. Drodzy Czytelnicy, a jakie jest wasze podejście do Halloween? Koniecznie podzielcie się z nami waszymi opiniami w komentarzach.
Zobacz także:
- We Wszystkich Świętych Polacy masowo popełniają grzech ciężki. Kościół mówi jasno
- O tej godzinie nie wolno chodzić na cmentarz nawet we Wszystkich Świętych. To niebezpieczne
- Ledwo zmienili prowadzącą, a teraz takie zmiany w „Nasz nowy dom”. Widzowie będą w szoku