Właściciele kotów masowo wykupują środki do dezynfekcji. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia
Jakiś czas temu informowaliśmy o tajemniczej chorobie, która zabija koty w ciągu 24 godzin. Z wykonanych przez weterynarzy badań wynika, że koty atakuje wirus H5N1, który jest szczepem ptasiej grypy. Właściciele kotów masowo wykupują płyny do dezynfekcji.
Pomór kotów w Polsce. To ptasia grypa zabija zwierzęta.
Dwa tygodnie temu Polskę obiegły informacje o tajemniczej chorobie, która atakuje koty. Chorowały koty wychodzące i niewychodzące. Właściciele nie wiedzieli, co się dzieje, a weterynarze załamywali ręce. Już teraz wiadomo, że to ptasia grypa.
W poniedziałek Główny Inspektorat Weterynarii potwierdził, że zwierzęta chorują na wirus H5N1. To szczep ptasiej grypy, który w ciągu kilku godzin może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Weterynarze informują, że niepokojące objawy to otępienie, sztywność kończyn, duszności i oddychanie przez pysk, drgawki, a także ataki padaczki.
Właściciele zaczęli odwoływać umówione u weterynarzy wizyty. W ten sposób chcą uniknąć ptasiej grypy u swoich pupili. Lekarze weterynarii apelują o niewypuszczanie kotów na zewnątrz i dezynfekowanie rąk oraz butów po powrocie do domu. Właściciele wzięli sobie te słowa do serca.
Mój dziadek przecinał banana na pół i owijał wokół róży. Po miesiącu działa się magiaWeterynarze ostrzegają. Nie ignoruj tych objawów
Weterynarze zaapelowali do właścicieli kotów o ostrożność. Ptasia grypa jest niebezpieczna i może w krótkim czasie pozbawić zwierzaki życia. Właściciele dzielą się swoimi doświadczeniami na Facebooku:
- Objawy, które u mojego kota wystąpiły to osowiałość, wiotkość mięśni, duszności, intensywne ślinienie, ropienie oczu, silny katar, brak apetytu czy pragnienia. Kot w przeciągu 10 godzin wyglądał jakby stracił 1/3 masę ciała. W momencie podróży do lecznicy był w bardzo złym stanie. - wpis cytuje gazeta.pl
Głównym zaleceniem weterynarzy jest niewypuszczanie kotów na zewnątrz, niepodawanie surowego drobiu do jedzenia, a także dezynfekcja butów oraz rąk po powrocie do domu. Właściciele kotów ruszyli do aptek i zaczęli masowo wykupywać środki do dezynfekcji. W wielu miejscach brakuj żeli antybakteryjnych.
Jak chronić koty przed ptasią grypą?
Wiele osób postanowiło na własną rękę się zabezpieczyć, kupując antybiotyki i inne środki, które mógłby pomóc w razie zachorowania pupila na ptasią grypę. Natomiast zalecenie lekarzy weterynarii są następujące:
- mycie rąk po kontakcie z innymi zwierzętami
- niewypuszczanie kotów na zewnątrz
- zapobieganie kontaktu kota z obuwiem, które mieliśmy na zewnątrz
- podawanie jedzenia tylko ze sprawdzonych źródeł
- zapobieganie kontaktów kotów z dzikimi zwierzętami.