Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Aktualności > Został wyrzucony z kempingu w Łebie za ładowanie Tesli w namiocie. Zemścił się w Internecie
Kamil Świętek
Kamil Świętek 30.08.2023 10:27

Został wyrzucony z kempingu w Łebie za ładowanie Tesli w namiocie. Zemścił się w Internecie

Tesla w namiocie
Źródło zdjęć: wykop.pl/ skalar_neonka

Elektromobilność na coraz bardziej rozwija się w Polsce. Nowe rozwiązania technologiczne sprawiają, że życie staje się zdecydowanie inne. Czy jednak potrafimy korzystać z nim właściwie? Tym artykułem udowodnimy Wam, że nie każdy jest gotowy na nowości.

Wiadome, że samochody elektryczne co jakiś czas należy ładować. Można to robić z gniazdka przygodowego albo ze specjalnej stacji ładującej. Jak się okazuje, nie wszyscy to rozumieją. Zobaczcie, co wydarzyło się na kempingu w Łebie z samochodem elektrycznym w roli głównej.

Tesla na kempingu

Skala absurdu została przebita – tak jednym słowem można by określić to, co wydarzyło się na kempingu w Łebie. Wieść o tym obiegła już cały Internet, a Internauci nie mogą wyjść ze zdziwienia, jak można być tak lekkomyślnym.

Historia zaczęła się pozornie niegroźnie. Na pole namiotowe wjechała z pozoru niepozorna Tesla Model 3. Pasażerowie wysieli z samochodu i zaczęli rozbijać swoje namioty. Tymczasem w głowie kierowcy pojawił się „genialny plan”.

Myślał on, że skoro za jedyne 20 złotych można dokupić przyłącza do prądu do kempingu, może warto to zrobić i podładować z nich swój samochód? Logicznie? Niekoniecznie. Wspomniane pole namiotowe w Łebie było doskonale przygotowane i posiadało poprawnie działające stacja ładowania samochodów elektrycznych.

Zdjęcia samochodu ładowanego pod namiotem obiegły Internet z prędkością światła. W całej historii nie to jest jednak najgorsze, a postawa właściciela Tesli. Po słusznej reakcji kempingu, postanowił on zrobić zamieszanie w Internecie. Jednym wpisem wywołał prawdziwą burzę. Na reakcję pracowników pola namiotowego w Łebie i innych internautów nie musiał długo czekać.

tesla.jpg
zdjęcia opublikowane w poście na profilu Kierowcy samochodów elektrycznych w Polsce na Facebooku

Ładowanie Tesli na kempingu. Skąd ten pomysł?

Jak mawia klasyk: „Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze”. Tak też pomyślał kierowca Tesli. Skoro za 20 złotych mógł naładować samochód z gniazdka, nie chciał przepłacać za ładowanie samochodu na profesjonalnej stacji ładowania.

To jednak nie wszystko. Mężczyzna chciał ukryć swoje działanie, dlatego też wziął ze sobą tak ogromny namiot, że schował w nim niemalże cały samochód. Jak możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu „prawie” go nie widać.

Tak ogromny namiot niesamowicie rzucał się w oczy. Pracownicy Campu na Wydmie szybko zainteresowali się niecodziennym namiotem. Zauważywszy, że mężczyzna ładuje samochód elektryczny z przyłącza w namiocie, niezwłocznie poinformowali, że urlopowicze, którzy przyjechali Teslą, mają natychmiast opuścić teren pola namiotowego.

Właściciel Tesli wyraził nieprzychyloną opinię o kempingu w Internecie

To jeszcze nie koniec tej kuriozalnej sytuacji. Urlopowicze postanowili wyrazić swoje niezawodowo lenie, wystawiając negatywną opinię o polu namiotowym w Internecie. Właściciel Tesli twierdził, że obsługa wykazała się brakiem profesjonalizmu i nie powinna zaglądać do jego namiotu, patrząc, jakie urządzenia ma on podłączone do prądu.

Czyż to nie absurd? Przypomnijcie sobie tylko sytuacje, gdy samochody elektryczne zapalały się. Co, jeśli stałoby się to właśnie na polu namiotowym? Czasem brak ludzkiej wyobraźni przewyższa jakiekolwiek granice zdrowego rozsądku.

tesla.jpg
Post opublikowany przez właściciela Tesli/ opinie google.pl

Reakcja kempingu w Łebie i innych internautów była natychmiastowa

Po opublikowaniu opinii właściciela Tesli w sieci zawrzało. Post spotkał się z ostrą krytyką. Sprawę postanowił także skomentować Camp na Wydmie: 

tesla w namiocie.jpg
Post opublikowany przez Camp na Wydmie/ opinie google.pl

Internauci nie zostawili na kierowcy Tesli suchej nitki. W opiniach zamieszczonych na google.pl, możemy przeczytać między innymi tego typu komentarze:

- Brawo dla kempingu za zdecydowaną akcję oraz za fakt posiadania ładowarki – normalni kierowcy EV doceniają- napisał jeden z internautów.

- Cała społeczność właścicieli samochodów elektrycznych przeprasza za zaistniałą sytuację- dodaje kolejny.

Drodzy Czytelnicy, jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy ładowanie samochodu w ukryciu, aby zaoszczędzić, a później wypisywanie tego typu rzeczy w Internecie, to jednak nie lekka przesada?