Dzieci mają zakaz zabaw na dworze? Apel spółdzielni zszokował mieszkańców
Spółdzielnia mieszkaniowa „Bursztyn” wystosowała do mieszkańców apel. Na terenie osiedla ma zapanować ład i porządek. Jedni zgadzają się z wywieszoną listą, kiedy inni są oburzeni. Najwięcej wątpliwości wzbudza podpunkt dotyczący zabawy dzieci na zewnątrz.
Nietypowy apel do mieszkańców na jednym z warszawskich osiedli
Mieszkanie w bloku ma pewne plusy i minusy. Zdecydowanie najczęściej na osiedlach przeszkadzają sąsiedzi. Spółdzielnia mieszkaniowa „Bursztyn” postanowiła zapanować nad nieporządkiem i przypomnieć mieszkańcom jednego z warszawskich osiedli kilka punktów regulaminu.
W apelu Spółdzielni mieszkaniowej „Bursztyn” pojawiły się trzy punkty. O ile podpunkt pierwszy i trzeci nie wzbudza zbyt wielu wątpliwości, tak punkt drugi, który dotyczy dzieci, spotkał się z głosami sprzeciwu.
Pod postem z apelem Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej „Bursztyn” pojawiło się naprawdę sporo komentarzy krytykujących wywieszoną listę. Dlaczego tak wielu osobom nie spodobał się apel spółdzielni? Co takiego znalazło się w punkcie drugim?
Spółdzielnia przesadziła?
Punkt pierwszy w apelu Spółdzielni mieszkaniowej „Bursztyn” dotyczył dbałości o budynki i przestrzeń wspólną, a także niezakłócanie spokoju. Natomiast punkt trzeci przypominało o konieczności zachowania czystości na terenie osiedla. W punkcie drugim spółdzielnia postanowiła określić, w jakich miejscach mogą bawić się dzieci.
- Zabrania się zabaw dzieci poza miejscem do tego przeznaczonym. Dzieci powinny bawić się tylko na placach zabaw lub innych miejscach do tego wyznaczonych - możemy przeczytać w komunikacie Spółdzielni mieszkaniowej „Bursztyn”.
Pod postem z apelem Spółdzielni mieszkaniowej „Bursztyn” pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących decyzje zarządu. Wiele osób uważa, że punkt drugi jest nie na miejscu, a dzieci powinny mieć możliwość swobodnie bawić się na terenie osiedla.
Internauci nie zgadzają się ze Spółdzielnią mieszkaniową „Bursztyn”
Pod postem, w którym pojawił się apel Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej „Bursztyn”, w komentarzach zawrzało. Sporo internautów postanowiło wyrazić swoje zdanie na temat wspomnianych przepisów, a w szczególności punktu drugiego.
- Jeżeli ktokolwiek zdecydował się, zamieszkać na osiedlu to jest istotą myślącą i świadomą skupiska ludzi. Dlatego uważam, że nie powinny nikomu przeszkadzać dzieci, bo prawie każdy nim był i je miał. Nikomu nie powinny również przeszkadzać osoby starsze na ławeczkach, gdyż każdy z nas będzie taką osobą. Myślę, że wystarczy w wielu przypadkach trochę życzliwości i uśmiechu. - komentuje jedna z internautek.
- A gdzie mają się bawić, jak nie pod swoim DOMEM, to przechodzi wszelkie pojęcie, dzieci nie, zwierzę absolutnie nie, rośliny nie bo liście będą zaśmiecać, ten kto to wymyślił, to nie wie chyba, co pisze, rozumu zabrakło. - dodaje kolejna internautka.