Internauci nazwali je zmutowanymi szerszeniami. Wlatują do naszych domów, ale jest na nie sposób
Internauci nazwali je zmutowanymi szerszeniami. Te owady są duże, wyglądają groźnie i chętnie goszczą w naszych domach i ogrodach. Pojawiły się w Polsce lata temu, lecz stale ocieplający się klimat przyczynił się do znacznego zwiększenia całej populacji.
Pozbądźcie się ich jak najszybciej dzięki tym prostym sposobom. Już nie wlecą przez otwarte okno.
Zmutowane szerszenie atakują
Zmutowane szerszenie to owady przypominające jednocześnie szerszenie i osy. Dorastają one nawet do 29 milimetrów. Charakteryzują się smukłym tułowiem i grubym odwłokiem. Ich cechą charakterystyczną są żółto-czarne past na tułowiu, który dodatkowo jest pokryty krótkimi włoskami.
Zmutowane szerszenie to w rzeczywistości gliniarze naścienne z gatunku grzebaczkowatych. Gliniarz naścienny to owad pochodzący z Azji. W Polsce pojawił się w latach 60. XX wieku, jednakże występowały w nielicznych częściach naszego kraju. Obecnie ich populacja znacząco się zwiększyła.
Gliniarz naścienny korzysta z ocieplenia klimatu. Nasz kraj stał się dla niego bardziej przyjazny, niż miało to miejsce pół wieku temu. Jak rozpoznać i walczyć ze zmutowanymi szerszeniami? Zobaczcie sami.
Gliniarz naścienny – czy jest groźny dla człowieka?
Jeśli chcecie mieć pewność, że gliniarz naścienny nie będzie wlatywał do Waszego domu, poznajcie nasz sposób. Najpierw jednak krótka informacja. Gliniarz naścienny nie broni swoich gniazd i prowadzi samotny tryb życia.
Ponadto owad ten w przeciwieństwie do os i szerszeni nie jest groźny dla człowieka. Zagrożony owad może użądlić, aczkolwiek nie powinno to być zbyt bolesne. Co jeszcze musicie wiedzieć? Przede wszystkim to, że gliniarz naścienny wije gniazda podobnie, jak szerszenie.
Gliniarz naścienny wciśnie się niemalże w każdy zakamarek, a w skrajnym przypadku zbuduje gniazdo na drzewie. Na szczęście walka z nim jest podobna do odstraszania innych owadów typu os, czy szerszeni. Oto nasz patent.
Dzięki tym sposobom owad nie wleci do Twojego domu
Aby mieć pewność, że gliniarz naścienny nie wleci do naszego domu, zaleca się stosować odstraszacze na osy i szerszenie, a gdy zauważycie ich gniazdo, warto zadzwonić po służby porządkowe.
Na zmutowane szerszenie możecie także zastawić pułapkę. W tym celu przetnijcie plastikową butelkę na pół, wlejcie do niej nieco piwa i włóżcie odciętą część butelki szyjką w stronę dna. Gdy owady wlecą do pułapki, nie będą umiały z niej wylecieć.
Możecie także rozpylić wokół okien olejki eteryczne o zapachu piołunu, eukaliptusa, czy mięty. Gliniarz naścienny nienawidzi tych zapachów, dlatego też będzie omijał Wasz dom szerokim łukiem. Drodzy Czytelnicy, a Wy jakie macie sposoby na niechciane owady w domu?