Koniec z grillowaniem w Warszawie? Władze mówią „dość”
Zbliża się lato, a wraz z nim… koniec grillowania w stolicy? Władze warszawskiej Ochoty wprowadzają zakaz przygotowywania potraw pod chmurką. Powodem jest dewastacja lokalnej infrastruktury. Czy to kolejny wymysł w sprawie zmniejszenia śladu węglowego?
Grill w Warszawie to już przeszłość!
Nowe zarządzenie władz warszawskiej Ochoty wprawia w zdumienie całą Polskę. Zakaz grillowania, ze względu na dewastację lokalnej infrastruktury? Podobno projekt był gotowy od dawna, a szale goryczy przelały śmieci wokół miejsc grillowania.
Czy to nie przesada? Kolokacja „nielegalny grill” brzmi tak irracjonalnie, że aż nie chce się w to wierzyć, a jednak – kiełbasa grillowa może stwarzać zagrożenie. Okazuje się, że wśród amatorów grillowania nie brakuje osób rozpalających grille na środku chodnika, czy pomoście.
Czy miłośnicy grillowania naprawdę nie umieją się zachować? Podobnież modne stało się rozbieranie kostki brukowej, aby zrobić z jej części palenisko. Na takie incydenty władza reaguje ostro i trudno im się dziwić.
Grill w Warszawie – irracjonalne zachowanie, irracjonalna reakcja
Irracjonalne zachowania zwolenników grillowania spowodowały irracjonalną reakcję rządzących. Władze warszawskiej Ochoty są nieugięte – grille stają się nielegalne w trybie natychmiastowym.
-Nie będzie taryfy ulgowej - ogłosiła burmistrz Dorota Stegienka
Jak podaje PolsatNews, Warszawa robiła, co mogła, by nie dopuścić do zdelegalizowania grilli. Burmistrz Ochoty wprowadzała zwiększoną częstotliwość sprzątania parków, zwiększała ilość śmietników, a nawet zorganizowała spotkanie ze służbami i Wydziałem Ochrony Środowiska warszawskiego ratusza.
Grill w Warszawie – nielegalne działanie będzie karane
Najwidoczniej środki zaradcze nie pomogły. Grill w Warszawie staje się tematem tabu i niezależnie od narodowości, intencji, czy okazji, kara nie ominie nikogo. Patrole policji oraz straży miejskiej mają pozwolenie na dawanie mandatów za grillowanie, a te będą tym bardziej srogie, gdy impreza jest zakrapiana.
Mandat może być wypisany nie tylko za picie w miejscu publicznym. Porozrzucane śmieci grożą mandatem za zaśmiecanie przestrzeni publicznej.
- Miejmy nadzieję, że uda się skutecznie przeciwdziałać - stwierdziła Burmistrz Ochoty.
Pozostaje pytanie, czy mieszkańcy warszawskiej Ochoty dostosują się do nowego rozporządzenia. Zakaz grillowania to poważna ingerencja w formę spędzania czasu wolnego wielu obywateli. Miejmy nadzieję, że obostrzenia zostaną niedługo zdjęte, gdy tylko władze Ochoty zauważą, że sytuacja uległa poprawie.