Kupujecie używane opony? Nie dajcie się oszukać
Wielkimi krokami zbliża się zima, co oznacza, że już niedługo kierowcy staną przed poważnym corocznym wyzwaniem. Kiedy zmienić opony na zimowe? Jaki model i markę wybrać? To pytanie, które zadaje sobie wielu z nas.
W związku ze znacznym wzrostem cen opon w ostatnich latach sporo osób patrzy na rynek opon używanych. W końcu czy do leciwego samochodu opłaca się kupować markowe, nowe opony, stanowiące połowę wartości pojazdu? Zobaczcie, jak poprawnie wybrać opony zimowe.
Jak wybrać opony zimowe?
Zacznijmy od postaw. Wybór opon do waszego samochodu nie jest tak oczywisty, jak się wydaje. Powinny one być w rozmiarze zalecanym przez producenta. Na tym jednak prostota doboru ogumienia się kończy.
Na rynku jest wiele różnych rodzajów opon. Jedne lepiej sprawdzą się na błocie pośniegowym, inne na śniegu, jeszcze inne fantastycznie będą odprowadzać wodę. Rzecz jasna w świecie idealnym każdy kupowałby opony marek premium, które łączą w sobie wszystkie te cechy, ale czy na pewno nas na to stać?
Dobrej klasy opony potrafią kosztować nawet tysiąc złotych i więcej za sztukę. Za taką cenę często możemy zakupić komplet nowych opon niższej klasy. Jak więc dokonać właściwego wyboru?
Nowe, czy używane? Jakie opony wybrać?
Jeśli nie chcecie rezygnować z komfortu i bezpieczeństwa, jakie dają opony marek premium, jednakże nie chcecie wydawać około 5 tys. zł na nowy komplet opon, nie pozostaje wam nic innego, jak rozejrzeć się za używanymi egzemplarzami.
W polskim prawie dopuszcza się używanie opon nie starszych niż 10-letnich. Pytanie, czy 10-letnia guma nie zdążyła już popękać, sparcieć, czy się odkształcić. Specjaliści zalecają, aby opony zimowe i wielosezonowe wymieniać co 5 lat. Oznacza to, że w 2023 roku powinniśmy jeździć na oponach nie starszych niż tych wyprodukowanych w 2017 roku.
Czy dotąd sprawa wygląda jasno? Wystarczy po prostu kupić opony używane z rocznika 2017-2023 i cieszyć się spokojem w nadchodzącym sezonie. Otóż niekoniecznie. Rynek opon używanych dosłownie zalany jest przez odpady. Co gorsza, nawet niezdatne do użytku opony znajdują swoich odbiorców.
Nieuczciwi handlarze opon
Czy wiedzieliście, że zgodnie z polską normą PN-C94300-7, opona przechowywana na magazynie do 3 lat wciąż może być sprzedana jako opona nowa, chociaż nie wydłuża to okresu jej użytkowania o czas, jaki opony leżały na magazynie?
To jeszcze nic. W Internecie bez problemu znajdziemy ogłoszenia typu: „Opony 15/11, wyglądają jak nowe”. Dla osób rozeznanych w temacie to śmiech na sali. Spokojnie, zaraz rozjaśnimy wam ten temat.
Na każdej oponie poza jej rozmiarem widnieje pewna data (patrz na zdjęcie poniżej). Przykładowo zapis 4020 oznacza, że opona została wyprodukowana 40 tygodnia roku 2020. Zrozumienie tego zapisu z pewnością uchroni was przed kupnem ogumienia, które dawno powinno leżeć na składowisku odpadów.
Zobacz także:
- Na kratkach wentylacyjnych osadza się brud i pleśń. Pozbądź się problemu w 15 minut
- Pilny alert RCB. Ludzie dostają niepokojące smsy
- Ciaran właśnie nadleciał nad Polskę. Wydano ostrzeżenia aż dla 9 województw
