Moja babcia zdradziła mi sposób na plamy z błota na ubraniach. Ten patent uratuje twój płaszcz jesienią
Z czym kojarzy wam się jesień? Z pięknymi brązowymi liśćmi spadającymi z drzew i aurą sprzyjającą długim spacerom, czy raczej z ulewnymi deszczami i szarówką na dworze? Niezależnie od tego, jak postrzegacie jesień, patent mojej babci spodoba się każdemu z was.
Co więcej, nieważne ile macie lat, ta metoda odmieni wasze podejście do plam. Plam, których nie sposób uniknąć jesienią. Wystarczy przejść się po parku, czy lesie, by nabawić się licznych plam z błota. Na szczęście moja babcia miała na to genialny sposób.
Skąd się biorą plamy błota na moich ubraniach?
Jeśli zadajecie sobie to pytanie, to chyba zapomnieliście, jak to jest być dzieckiem. Kiedyś każda kałuża była nasza, każdy listek był ciekawy i każda górka była szczytem, który musieliśmy zdobyć.
Kto wtedy przejmował się jakimiś plamami? Przecież babcia zawsze wszystko dopierze. W dorosłym życiu zapominamy, że plamy z błota nie oszczędzają nikogo. Wystarczy niefortunny spacer po parku albo zabieganie podczas prac ogrodowych, aby nasze ubranie wnet zostało ubrudzone.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy w ferworze pracy w ogrodzie nie wytarł dłoni o kurtkę. Tak, zwykle zastanowimy się nad tym, co robimy dopiero po fakcie – może jednak jeszcze jest w nas trochę z dzieci?
Jak usunąć plamy z błota z ubrań?
Niezależnie od tego, czy musicie wyprać swoje ubrania, czy też waszych dzieci, patent ten jest w pełni bezpieczny dla tkanin i z pewnością nie spowoduje u was żadnych podrażnień skóry.
Jeśli wasze ubrania zdobią jesienne plamy z błota, zdejmijcie je z siebie i zanurzcie je w ciepłej wodzie z odrobiną sody oczyszczonej. Poczekajcie 15 minut i wypłuczcie je w czystej wodzie. Jeśli plamy nie znikną, należy zastosować inny patent mojej babci.
Patent mojej babci na plamy z błota
Jesienią moja babcia oprócz zapasu sody oczyszczonej kupowała także cytryny. Po co? Wiedziała, że jako dziecko wręcz kochałem się brudzić. Wyobrażacie sobie, że w kilkanaście minut potrafiła ona doprowadzić do idealnego stanu nawet białe ubrania?
Jak to robiła? Moja babcia wyciskała trochę soku z cytryny na gąbkę i tym zapierała plamy z błota na białych ubraniach. Po chwili nie było po nich śladu. Czasem korzystała też z kwasku cytrynowego.
Przykładowo mieszała ona dwie łyżki sproszkowanego kwasku cytrynowego z wodą, tak aby powstała gęsta papka i środkiem tym czyściła plamy z błota. Wspominała, aby nie używać tego środka na ciemnych ubraniach, gdyż mogą one się odbarwić.
Zobacz także:
- Nigdy nie mogłam doprać białych skarpet. Okazało się, że popełniałam 1 błąd
- Mieszam z mlekiem i przecieram buty. Plamy z zamszu znikają w kilka minut
- Gdy dowiedziałem się, co na nich jest, już ich nie kupuję. Teraz naczynia myję tylko tak