Nagle ogłosili, wieści z domu Kubackich elektryzują Polaków. Czy Dawid będzie walczył o Puchar Świata?
Dawid Kubacki nie wybrał się wraz z innymi skoczkami na Cypr. Za granicę wraz z zawodnikami poleciały ich żony. Jednak wśród nich zabrakło Kubackich. W sieci pojawiły się plotki.
Jakiś czas temu żona Dawida Kubackiego trafiła do szpitala. Jej stan był poważny. Dlatego wiele osób spekuluje na temat braku skoczka na Cyprze. Głos w sprawie zabrał Adam Małysz, który jest prezesem PZN.
Co się dzieje w domu Kubickich?
Jakiś czas temu do mediów trafiła informacja o złym stanie żony Dawid Kubackiego. Kiedy skoczek nie wybrał się na Cypr wraz z pozostałymi zawodnikami, zaczęto spekulować na temat stanu zdrowia Marty Kubackiej.
Dawid Kubacki sytuację w domu opisał też na swoim profilu na Instagramie. Zapewniał wtedy, że stan jego żony jest stabilny. Jednak można było zauważyć pewne zmiany, jeśli chodzi o treningi skoczka.
Kubaccy nie wybrali się na Cypr, mimo że razem ze skoczkami mogli wybrać się ich bliscy. Co takiego stało się w ich domu? Dawid postanowił wyjaśnić, co wpłynęło na jego decyzję. Sytuację skomentował również Adam Małysz.
Dlaczego Dawid Kubicki nie poleciał na Cypr?
- Zgrupowanie inne, niż wszystkie. Pokój dzieliłem z Ewą Bilan-Stoch zamiast z Dawidem Kubackim, a zamiast kombinezonów, trenowaliśmy w krótkich spodenkach. Pogoda jak z bajki. Takie słoneczne wspomnienia będą ze mną przez cały sezon. Pora wyruszać na śnieg - wypowiedź Kamila Stocha cytuje pomponik.pl.
Właśnie te słowa Stocha sprawiły, że sporo osób zainteresowało się sytuacją w domu Kubackich. Żona Dawida Kubackiego rozpoczęła rehabilitację, a skoczek wytłumaczył, jak stan zdrowia jego drugiej połówki wpłynął na treningi.
- Zapadła decyzja, że może lepiej będzie zostać w kraju i potrenować na miejscu, ucinając podróże przed samym sezonem. Aktualnie trenuję w Zakopanem. To nie jest podyktowane żadnymi problemami. Po prostu zostałem w domu, razem z rodziną - wytłumaczył Kubacki.
Sytuację w domu Kubickich skomentował Adam Małysz
Dawid Kubacki uczestniczył w większości treningów. Opuścił tylko pojedyncze spotkania. Pomimo stanu zdrowia żony nie musiał przejść na indywidualne trening, a jego start w zawodach nie jest zagrożony.
- Bogu dzięki, że wszystko tak się ułożyło w tym całym nieszczęściu. Fajnie, że Dawid nie musiał przechodzić na indywidualny tryb treningowy. Ćwiczył wspólnie z grupą i widać, że dalej jest w dobrej formie - wypowiedź Małysza cytuje pomponik.pl.
Zobacz też:
- Najtrudniejsze pytania z „1 z 10". Znasz odpowiedzi na wszystkie 10?
- Nikt nie może rozwiązać tego działania. To matematyka na poziomie podstawówki
- Pochłania pleśń w doniczce, jak nic innego. Odkąd używam, rośliny są zdrowe i pięknie rosną