DomekIOgrodek.pl

canva/visualspace, Getty Images Signature

Niewielu wie jak odpowiednio dbać o monsterę. To dlatego liście żółkną i usychają

28 Stycznia 2023

Autor tekstu:

Adam Moskal

Monstera w ostatnich latach stała się niezwykle popularną rośliną, która zdobi nasze domy i mieszkania. Niestety nawet w najlepszych warunkach może zacząć wykazywać objawy chorobowe, które zmniejszają jej walory estetyczne. Niżej opisujemy najczęstsze problemy z monsterą oraz sposoby walki z nimi.

Monstera pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki Środkowej i Południowej, od Meksyku aż po Panamę, a jej rodzime warunki to lasy deszczowe. W naturalnym środowisku może ona osiągnąć nawet 20 metrów wysokości. W polskich domach nie dorasta oczywiście do takich rozmiarów, jednak niektórzy mogą pochwalić się naprawdę ogromnymi monsterami.

Najczęstsze problemy z monsterą

Jeśli Twoja roślina ma żółte liście, bardzo możliwe, że zaatakowały ją szkodniki. W takim przypadku obejrzyj ją dokładnie z każdej strony, a szczególnie pod liśćmi - w tych miejscach często można znaleźć larwy i owady. Jeśli je zauważysz, umyj dokładnie całą roślinę i zastosuj naturalne lub chemiczne opryski owadobójcze.

Dobrym sposobem jest po umyciu monstery wodą, przetrzeć ją wacikiem nasączonym w alkoholu. Wysokoprocentowy alkohol zabije pozostałe osobniki, a także ich formy larwalne.

Żółte liście i brązowe plamy

Takie objawy są najczęściej efektem przelania rośliny i wytworzenia się choroby grzybowej w korzeniach, która zdążyła przedostać się już do liści. Jedynym skutecznym remedium w takiej sytuacji jest przesadzenie monstery.

Oczyść korzenie ze starej ziemi i opłucz je świeżą wodą. Każdy miękki i zgniły korzeń należy odciąć sterylnymi nożyczkami. Rany na korzeniach posyp sproszkowanym węglem. Posadź ją w nowej doniczce z drenażem, a następnie bardzo delikatnie podlej. Profilaktycznie możesz zastosować środek grzybobójczy.

Monstera
Canva/Bucex Yuan, Getty Images

Inne problemy z monsterą

Gdy zauważysz przebarwienia na liściach, prawdopodobnie roślina została przenawożona. Dzieje się tak zazwyczaj zimą. Wtedy należy całkowicie zaprzestać dokarmiania i wznowić nawożenie wiosną.

Zwijające się na końcówkach liście są z kolei efektem przesuszenia. Aby sobie z tym poradzić, podlewaj monsterę odstaną i przegotowaną wodą małymi dawkami. Jeśli monstera nie wróci do zdrowia, powtarzaj podlewanie nieco częściej, około dwóch razy w tygodniu aż do skutku. Artykuły polecane przez redakcję Domek i ogródek:

  • Wsyp łyżeczkę do storczyka, a jego kwiaty będą najpiękniejsze na świecie

  • Najdłuższy blok w Warszawie ukrywa smutną prawdę. Wybudowano go z przejmującego powodu

  • Nowy trend pomoże Ci uporządkować szafę. Porządek z bałaganem zrobisz w kilku krokach

Tagi:

Podobne artykuły

Ogród

Trawnik potrzebuje tego na początku wiosny. Najłatwiejszy sposób na szkodniki, chwasty i mech
Czytaj więcej >

Ogród

Najlepsze miejsce dla aksamitki na balkonie. Będzie uginać się od kwiatów
Czytaj więcej >

Ogród

Genialny trik na wysiewanie marchewki bez przerzedzania. Rośnie jak na drożdżach
Czytaj więcej >

Ogród

Ogrodnicy robią to z lawendą w ostatnim tygodniu marca. Kwitnie bez opamiętania
Czytaj więcej >

Ogród

Posiej buraki obok tych roślin. To sekret plonów nie z tej ziemi
Czytaj więcej >

Ogród

Żaden szpak nie podleci. Genialne patenty chroniące sad i ogród
Czytaj więcej >
Adam Moskal

Redaktor serwisu Smakosze. Profesjonalnie kulinariami zajmuję się ponad półtora roku, lecz gotowaniem i pisaniem o jedzeniu interesuję się już od dzieciństwa. W swoich tekstach staram się zawrzeć najważniejsze informacje, które pozwalają ugotować przepyszne potrawy nawet laikom. To w kuchni zdobywam największe doświadczenie, tworząc dania z całego świata — od indyjskiego butter chicken, po polską pieczoną kaczkę z jabłkami. Wolny czas poświęcam na pływanie kajakiem po polskich jeziorach oraz odwiedzanie kolejnych ciekawych restauracji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]