Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Ogród i taras > Pelargonie posiej już w lutym, nie czekaj ani chwili. Tylko wtedy będą piękne na wiosnę
Aneta Wyszyńska
Aneta Wyszyńska 22.02.2023 17:17

Pelargonie posiej już w lutym, nie czekaj ani chwili. Tylko wtedy będą piękne na wiosnę

pelargonie na balkonie
canva/tinieder

Pelargonie to popularne rośliny doniczkowe o ślicznych kwiatach. Kiedy zakwitną, ozdabiają nasze balkony. Jak siać pelargonie, aby pozostały piękne i zdrowe? W dzisiejszym artykule opiszemy, jak zasiać i zadbać o pelargonie, aby dobrze i zdrowo rosły, a przede wszystkim cieszyły oko na dłużej.

Kiedy powinniśmy siać pelargonie?

Przede wszystkim musimy rozeznać się jaki gatunek rośliny zamierzamy zasadzić. Jest to bardzo istotne, gdyż każda z nich ma zupełnie inne wymagania. Jedne uwielbiają spore nasłonecznienie i wysoką temperaturę, inne zaś preferują światło rozproszone. Dla przykładu pelargonie angielskie zdecydowanie wolą częściowo zaciemnione miejsca z rozproszonym światłem. W przypadku pelargonii bluszczolistnych słońce i wysokie temperatury będą jak najbardziej odpowiadać. Dlatego tak ważne jest, aby mieć na uwadze, jaki gatunek rośliny zamierzamy posadzić. 

Mając już rozeznanie, jaki gatunek pelargonii będziemy sadzić, warto na około dobę przed sianiem namoczyć nasionka w przegotowanej, ostudzonej wodzie. Warto też podkreślić, że taki zasiew możemy zacząć robić już od stycznia, ale równie dobrym wyborem jest także luty.
Wybór doniczek zależy od nas i od tego, czy chcemy siać pelargonię w wielodoniczkach, czy takich pojedynczych. Wtedy jednak ich średnica nie powinna przekraczać 10 centymetrów. Nasionka należy położyć na powierzchni, a następnie posypać cienką warstwą podłoża.

Doradzamy także siać nasionka pojedynczo, gdyż w przeciwnym wypadku będziemy musieli pikować siewki. Nasze pelargonie powinny wykiełkować po około dwóch tygodniach. Przez ten czas warto pamiętać o zapewnieniu odpowiedniej wilgotności podłoża, ale nie wolno doprowadzić do tego, żeby było mokre. Trzeba to robić delikatnie, aby nie uszkodzić zakorzenionych, rosnących roślinek. Dlatego czasami lepiej użyć butelki ze zraszaczem. Będziemy mieli pewność, że nie zaszkodzimy pelargonii.

Pelargonie balkon II.png
canva/RitaE z Pixabay
Nie mieści się w głowie co Joanna Opozda ma w kuchni. Takiego luksusu jeszcze nie widzieliśmy

Jak nawozić pelargonię?

Bardzo istotną kwestią jest nawożenie pelargonii. Z racji tego, że w okresie lata dość obficie kwitną muszą zużyć sporą ilość składników odżywczych. Dlatego tak istotne jest pamiętanie o regularnym nawożeniu rośliny. Inaczej możemy doprowadzić do blaknięcia liści, a nawet przebarwień. Warto stosować dedykowane dla pelargonii nawozy. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że roślina dostanie wszystko to, czego potrzebuje, aby zdrowo rosnąć i pięknie kwitnąć. 

Nie wolno także zapomnieć o regularnym podlewaniu pelargonii. Mimo iż nie mają nic przeciwko mniejszej ilości wody, tak podsuszenie może skutkować pojawieniem się szkodników, takich jak przędziorki czy mszyce. A tego przecież nie chcemy. 

Gorszą jednak rzeczą jest podlewanie pelargonii zbyt dużą ilością wody. Nasza nieostrożność może doprowadzić do gnicia korzeni, a także rozwoju chorób takich jak szara pleśń, rdza, czy mączniaki. Najbardziej narażone na rozwój tych chorób są przypadkowo podlewane liście, które u np. pelargonii angielskiej czy ogrodowej, są bardzo podatne na nadmiar wody.

Zatem trzeba pamiętać, aby podlewać pelargonie regularnie, ale umiarkowanie, aby podłoże nie było mokre, a lekko wilgotne.

Geranium.png
canva/to_csa

Zła doniczka może zaszkodzić pelargonii

Nigdy nie wolno uprawiać tych roślinek w doniczkach, tudzież pojemnikach nieposiadających otworów odpływowych. Dlaczego? Ponieważ, jak wspomnieliśmy wyżej, pelargonie nie lubią nadmiaru wody i możemy doprowadzić do gnicia korzeni i innych chorób z przelaniem związanych. Najlepiej także dosypać na dno pojemnika, w jakim będziemy uprawiać pelargonię, drenaż. Pomoże on utrzymać zbyt dużą ilość wody z dala od korzeni.

Nie zapomnijcie o usuwaniu przekwitłych kwiatostanów, które utrudniają kwitnienie, sprawiając, że będzie ono krótsze i zdecydowanie słabsze niż być powinno.