Produktem z kuchni pozbędziesz się czarnej plamistości róż. Działa lepiej niż droga chemia
Róże mogą być przepiękną ozdobą w naszym ogrodzie. Jednak czasami na ich liściach pojawiają się czarne plamy, które sprawiają, że kwiaty wyglądają nieestetycznie. Jak poradzić sobie z czarną plamistością róż? Wypróbuj tani i niezwykle skuteczny sposób. Działa lepiej niż chemia.
Skąd biorą się czarne plamy na różach?
Za czarną plamistość róż odpowiedzialny jest grzyb o nazwie diplocarpon rosae. Czernienie plamiste to choroba grzybicza, która może skutecznie oszpecić nasze kwiaty, dlatego kiedy się pojawi, warto działać szybko.
Czerna plamistość róż objawia się czarnymi plamkami na liściach. Choroba czasem atakuje również pozostałe części rośliny, a nieestetyczne plamy pojawiają się również na łodydze, kielichach, a nawet owocach.
W walce z czernieniem plamistym róż może pomóc nam jeden produkt, który większość z nas ma w kuchni. Nie musimy kupować drogi preparatów chemicznych. Wystarczy soda oczyszczona, która potrafi zdziałać cuda.
Poszukaj liczby innej niż 444. Na rozwiązanie zagadki masz tylko 15 sekund Rozpuść w wodzie i co 3 tygodnie pryskaj pomidory. Obrodzą jak nigdyDomowy sposób na czarną plamistość róż
Na czarną plamistość róż możemy zastosować chemiczne preparaty ze sklepów, jednak to nie jedyne rozwiązanie. Z tą chorobą grzybiczą poradzi sobie soda oczyszczona, którą większość z nas ma w kuchni.
Do przygotowania oprysku będziemy potrzebować litr wody i ¼ łyżeczki sody oczyszczonej. Wodę mieszamy z sodą i przelewamy do butelki z atomizerem. Następnie pryskamy rośliny raz na 7-10 dni. Choroba grzybowa bardzo szybko ustępuje.
Jakie konsekwencje niesie za sobą czernienie plamiste róż?
Czernie plamiste na różach poza nieestetycznymi plamkami może prowadzić również do spowolnienia wzrostu roślin. Róże mogą zostać ogołocone, natomiast zdrewniałe pędy przestają być odporne na zimę.
Nawet jeśli nie do końca przeszkadzają nam plamki na liściach lub jest ich stosunkowo nie wiele, lepiej szybko działać. W innym wypadku róże nie przetrwają zimy i już nie będą cieszyć nas swoimi kwiatami.
