Przenigdy nie zabijaj tych owadów. Dbają o porządek w ogrodzie
Kowal bezskrzydły to bardzo pożyteczny owad. Potocznie zwane deskorolki, nie są insektami w Twoim ogrodzie, a jednym ze sprzymierzeńców. Zobacz, co wielkiego ten mały owad może uczynić dla Twojego ogrodu.
Kowal bezskrzydły nie niszczy ani roślin, ani drzew
Niewielu ludzi lubi insekty. Owady budzą u nas obrzydzenie i często jedyne, o czym myślimy, to o tym, którym butem je ukatrupić. Jeśli zauważysz w swoim ogrodzie kowala bezskrzydłego, nie zabijaj go.
Kowal bezskrzydły jest bardzo pożytecznym owadem w Twoim ogrodzie. Jego niepozorny wygląd może Cię zwieść, ale nie jest on groźny. Co ciekawe, te owady nie gryzą i nie przenoszą chorób na ludzi i zwierzęta.
Owady te rozkładają związki organiczne oraz pomagają Ci w walce z komarami. Śmiało możesz wręcz zachęcać je do pozostania w Twoim ogrodzie. Jego głównym pożywieniem jest sok z owoców lipy oraz robinii akacjowej. Jeśli chcesz mieć ich pełno w ogrodzie, wiesz co robić.
Tych warzyw nie sadź obok papryki. Zbiory nie będą udane Pająki unikają tego jak ognia. Więcej nie wejdą do Twojego domuKoniec z martwymi insektami w Twoim ogrodzie
Kowal bezskrzydły żywi się również resztkami organicznymi. Jest w stanie usunąć martwe insekty z Twojego ogrodu, dodając mu nieco estetyki. Pomyśl – już kilka owadów spełnia funkcję sprzątaczy w Twoim ogrodzie.
Panuje powszechny pogląd, że owady te niszczą krzewy ogrodowe. W żadnym przypadku. Nie udowodniono, w jaki sposób oraz przede wszystkim, po co kowal bezskrzydły miałby to robić.
Pożyteczny owad w środowisku naturalnym
Jeśli zobaczysz tego owada w Twoim ogrodzie, uśmiechnij się. Ktoś pomaga Ci dbać o czystość tej powierzchni. Pomyśl, jak zanieczyszczona byłaby przyroda, gdyby nie było owadów takich jak te.
Kowal bezskrzydły to istny bohater czystej przyrody. Zamiast uszkadzać rośliny, chroni je przed szkodliwymi substancjami wydzielanymi przez martwe insekty. Ponadto żywiąc się na przykład spadami owoców, jest w stanie pomóc Ci nad zapanowaniem niekontrolowanego opadu śliwek, jabłek, czy wiśni.
Jeden owad, a tyle pożytecznego może działać. Przyroda wciąż nie przestaje zaskakiwać.