Pseudofachowców rozpoznasz po kilku rzeczach. Nie daj się oszukać
Obecnie ciężko o dobrego fachowca. W kolejce do specjalisty trzeba czekać miesiącami, a ceny usług profesjonalistów potrafią znacząco uszczuplić domowy budżet. Nic więc dziwnego, że na rynku coraz więcej jest ofert usług różnorodnych firm remontowych. Co zrobić, aby Waszego domu nie odwiedził pseudofachowiec? Spieszymy z wyjaśnieniem.
Pseudofachowiec – jak go rozpoznać?
Obecnie ciężko o dobrego fachowca. W kolejce do specjalisty trzeba czekać miesiącami, a ceny usług profesjonalistów potrafią znacząco uszczuplić domowy budżet. Nic więc dziwnego, że na rynku coraz więcej jest ofert usług różnorodnych firm remontowych.
Wprawny łowca okazji, którego dziś nazwiemy mianem „pseudofachowiec”, szybko wykorzysta fakt, że przy odrobinie zdolności manualnych można nieco dorobić do budżetu. Problem polega na tym, że nie każdy domorosły majster naprawdę zna się na rzeczy.
Słynne komplikacje remontowe wynikają z zatrudniania pseudospecjalistów. Pseudofachowiec co prawda poradzi sobie z podstawowymi czynnościami takimi jak pomalowanie ścian, czy wymiana oświetlenia, a czy zaryzykowalibyście z pseudofachowcem od hydrauliki?
Pseudofachowiec – jak się przed nim zabezpieczyć?
Zabezpieczenie się przed pseudofachowcem jest stosunkowo proste. Profesjonalna firma przed remontem będzie chciała podpisać z Wami umowę. Ponadto precyzyjnie określą oni koszty materiału oraz robocizny. Bez problemu wycenią także stawkę godzinową.
Pseudofachowiec będzie starał się zwodzić Was z rachunkiem za usługę. Umowa może być zawarta na przysłowiową „gębę”, bez pokrycia w realnym dokumencie. Pseudofachowiec bardzo często obawia się tego, że będzie musiał wykonać poprawki. O takich kwestiach spokojnie możecie porozmawiać z profesjonalną firmą.
Pseudofachowiec z pewnością nie odpowie Wam także na wiele specjalistycznych zagadnień. Przed przyjęciem fachowca do swojego mieszkania, poczytajcie nieco o remoncie. Pseudofachowiec z pewnością nie przedstawi Wam skonkretyzowanego planu remontu ani nie pochwali się swoim portfolio.
Pseudofachowiec – gdy ilość wygrywa z jakością
Nie bójcie się obserwować ekipy remontowej w akcji. Pseudofachowiec z pewnością powie Wam, że nie lubi, gdy ktoś patrzy mu się na ręce. W praktyce oznacza to jednak, że chce on okryć fuszerkę. Profesjonalne ekipy remontowe nie posługują się frazesem o drobnych niedociągnięciach.
Drodzy Czytelnicy, pamiętajcie, że pseudofachowiec, chociaż będzie miał tańsze usługi od profesjonalnej firmy, nie daje Wam żadnej gwarancji jakości oraz finalizacji usługi.
Brak umowy to brak zobowiązań, dlatego nie zdziwcie się, jeśli pseudofachowiec ucieknie z miejsca pracy po otrzymaniu zaliczki, wykonaniu części pracy lub kiedy nie naprawi rzeczy, która się zepsuła.