Regularnie podlewam nim oleandry. Jeszcze nigdy nie miały tylu kwiatów
Wypuszczają przepiękne i kolorowe kwiaty. Naturalnie występują na południu Europy. Radzą sobie na pełnych słońca balkonach, trasach i w dobrze nasłonecznionych ogrodach. Jednak jaki nawóz do oleandrów sprawdzi się najlepiej? Zdradzę moją mieszankę.
Oleandry najlepiej uprawiać w donicy. Natomiast, kiedy na zewnątrz robi się chłodno, musimy zadbać o ich zimowanie. Niżej zdradzę wszystkie tajniki na temat uprawy oleandrów.
Jak dbać o oleandry?
Oleandry kochają wysokie temperatury. Naturalnie występują w pełnych słońca regionach, dlatego musimy zapewnić im właśnie takie stanowiska. Oleandry najlepiej w polskich warunkach uprawiać w doniczce. Czym rośliny nawozić?
Kiedy na zewnątrz robi się chłodno, warto oleandry przenieść do domu. Rośliny te nie przepadają z niskimi temperaturami. Obfite kwitnienie zapewni nam duża ilość światła i oczywiście odpowiednie nawożenie oleandrów.
Moje oleandry kwitną jak szalone. Wszystko zawdzięczam sprawdzonej mieszance, którą przygotowuje z resztek. Jak zrobić idealną odżywkę dla oleandrów? W dalszej części artykułu zdradzę mój przepis.
Sprawdzony nawóz do oleandrów
Obfite kwitnienie oleandrów zapewnia regularne nawożenie. Przetestowałam różne gotowe mieszanki, jednak mój domowy nawóz działa najlepiej. Do jego przygotowania przydadzą się banany, a dokładniej to, co z bananów zostaje.
Sprawdzony nawóz do oleandrów robię ze skórek po bananach. Skórkę po bananie umieszczam w słoiku i zalewam jednym litrem ciepłej wody. Po dwóch dniach mieszanka jest gotowa do użycia.
Nawóz przed użyciem należy rozcieńczyć z wodą 1:1 i podlać nim oleandry. Jest jeszcze jeden prosty sposób na przygotowanie nawozu ze skórek po bananach. Niżej zdradzam, jak przyrządzić drugą mieszankę.
Inny sposób na nawóz do oleandrów
Nawóz możemy przygotować w jeszcze jeden sposób. Skórki suszymy, a następnie rozdrabniamy w blenderze. Sproszkowany nawóz mieszamy z górną warstwą ziemi w doniczce oleandra. Taki nawóz stosujemy raz na 2-3 tygodnie.
Oleandry dzięki skórkom po bananach będą kwitły jak szalone. Polecam przetestować oba sposoby.