Sprzątaczka podniosła wykładzinę i zamarła. Takiego znaleziska się nie spodziewała

Zrywanie wykładziny może zaskoczyć

Przekonała się o tym pewna Australika, Charlotte Bosanquet należąca do profesjonalnej ekipy sprzątającej. Tak jak zawsze, przyjęli zlecenia zajęcia się starym domostwem tamtejszej mieszkanki. Jej miejsce zamieszkania, przechodziło tylko powierzchowny remont, ale przyszedł w końcu czas na ten dokładniejszy.

Charlotte Bosanquet nie przypuszczała, że znaleziska, jakich dokonała, wraz ze swoją ekipą miło ją zaskoczą! O wszystkim opowiedziała na swoim TikToku, gdzie można obejrzeć filmiki z miejsca, w jakim przyszło jej pracować.

Monte warta krocie

Czasami jest tak, że osoby z dawnych czasów, o których często słuchamy od naszych babć i dziadków, wyróżniają się nietuzinkowością, czymś dla nas niepojętym. Rzeczami, które w dzisiejszych czasach są zwyczajnie dziwne i niekiedy nie do zaakceptowania.

Nie inaczej było podczas zlecenia, którym zajmowała się Charlotte Bosanquet. Okazało się, że dom, do jakiego przyjechała posprzątać wraz ze swoją ekipą, skrywał wiele takich nietuzinkowych rzeczy. Dobrym przykładem jest tutaj podłoga, której powierzchnia przy remontach, zamiast być zrywana i nakładana na nowo, ta była tylko nakładana. Co poskutkowało tym, że powstała gruba warstwa, pod którą znalazły się bardzo stare gazety. Takie, jakich daty świadczyły o pochodzeniu z lat 30 XX wieku. Co ciekawe, niektóre z nich zachowały się w naprawdę dobrym stanie.

Oprócz wspomnianego wyżej znaleziska Charlotte Bosanquet znalazła wiekową monetę. Jak się okazało, był to pens australijski, który w dzisiejszych czasach jest bardzo rzadki a do tego wymieniany na 40 tysięcy dolarów.

Dlaczego to takie wartościowe znalezisko? Otóż w czasie Wielkiego Kryzysu, w jego początkach tj. rok 1930 wyprodukowano i wprowadzono do obiegu ledwo 1500 sztuk. Zostały wycofane w latach 60 XX wieku, przez co kolekcjonerzy zrozumieli, że jest to bardzo cenne znalezisko historyczne.

Filmiki związane ze znaleziskiem możecie obejrzeć poniżej:

Przeszłość jest wiele warta

Nie od dzisiaj wiadomo, że relikty z przeszłości stają się coraz cenniejsze. Zwłaszcza jeśli ich liczba jest naprawdę niewielka. Do tego zaliczają się również przedmioty pochodzenia zwierzęcego. Dla przykładu pióro wymarłego ptaka Huia, warte jest 10.000 dolarów.

Zatem, podczas kolejnego remontu u swojej babci i dziadka sprawdźcie, czy przypadkiem nie posiadacie drogocennych skarbów. Pamiętajcie jednak, że niektóre z nich są warte więcej niż pieniądze.