Wyszła na spacer do lasu zimą, wróciła z koszykiem pełnym grzybów. Wyjawiła jak ich szukać
Zimą grzybiarze raczej nie liczą na wielkie zbiory, jednak jak się okazuje, są wyjątki od tej reguły. Autorka strony na Facebooku “ Leśne wojaże” zdradziła, że w jej okolicy można je znaleźć nawet teraz. I to nie byle jakie gatunki. Niżej wyjawiamy więcej szczegółów.
Czy zimą rosną grzyby?
Oczywiście minusowe temperatury hamują rozwój owocników grzybów, jednak gdy pogoda staje się łagodniejsza, a wilgotność i temperatura są odpowiednio wysokie - grzyby rosną nawet zimą. Dzięki temu nawet w lutym grzybiarze przy odrobinie szczęścia mogą liczyć na owocne spacery po lesie.
Co ciekawe, zbieranie grzybów zimą jest także znacznie bezpieczniejsze od zbierania ich jesienią. Zimą rzadko kiedy pojawiają się grzyby trujące, które przypominają wyglądem jadalne.
Polski grzyb mun
Autorka bloga “Leśne wojaże” nazywa swoje znalezisko polskim grzybem mun. Mowa o uszaku bzowym, którego wygląd faktycznie mocno przypomina grzybki mun. Blogerka zdradza, że najczęściej można spotkać je po opadach deszczu. Rosną, jak sama nazwa wskazuje, na krzewach dzikiego bzu.
Uszaki bzowe, nazywane także uchem bzowym czy judaszowym, mają chrząstkową teksturę, a podczas gotowania piją wodę i pęcznieją. Dzięki temu nabierają smaku potrawy, w której się gotują.
Ma liczne właściwości prozdrowotne, takie jak: działanie przeciwwrzodowe, antyoksydacyjne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, kardioprotekcyjne, a także wzmacniające ogólną odporność organizmu oraz stosowany jest w problemach gastrycznych.
Jakie grzyby można znaleźć zimą?
Zimą warto rozglądać się za płomiennicą zimową o pomarańczowych kapeluszach, która ma charakterystyczny smak przypominający nieco owoce morza i ryby. Boczniak ostrygowaty także jest bardzo popularnym grzybem występującym w lasach po pierwszych przymrozkach.
O tej porze roku najłatwiej jest znaleźć grzyby w lasach iglastych. Okazy ukrywają się pod drzewami, a także w korzeniach powalonych pni czy pod resztkami kory.