Zasypał mrowisko proszkiem i zalał tajemniczym płynem. Silna reakcja wykurzyła mrówki w 5 minut
Choć mrówki same w sobie są bardzo pożytecznymi stworzeniami, tak mało kto chce mieć ich mrowiska na swojej posesji. Dlatego też istnieje wiele sposobów, aby się ich pozbyć. Pewien ogrodnik używa mieszanki dwóch substancji, które każdy ma w swoim domu. Po 5 minutach od zastosowania, po mrówkach nie ma śladu.
Mrówki w ogrodzie
Zazwyczaj pojedyncze mrówki pojawiają się w ogrodzie i nie wyrządzają żadnych szkód. Gorzej jednak wygląda sytuacja, gdy zdecydują się utworzyć kolonie w ogrodzie. W takim momencie potrafią rozprzestrzenić się na całą jego powierzchnie, zajmując nawet dom gospodarza.
Istnieją specjalistyczne środki chemiczne do tępienia mrówek, są jednak drogie, a dodatkowo toksyczne. To szczególnie groźne, gdy po ogrodzie chodzą zwierzęta lub małe dzieci . Ryzyko spożycia takiej substancji jest wtedy wyjątkowo wysokie. Można także skorzystać z usług profesjonalistów, ci jednak również nie należą do tanich. Dlatego niżej zdradzamy proste domowe patenty na mrowiska.
Mieszanka z kuchni na mrówki
W każdej kuchni można znaleźć mnóstwo produktów, których mrówki wręcz nie znoszą. Należy do nich, chociażby cynamon, którego zapach świetnie je odstrasza. Wystarczy rozsypać go na ścieżkach często uczęszczanych przez mrówki, a te szybko się wyniosą. Nie działa on jednak zbyt dobrze na całe mrowiska.
W tym celu znacznie lepiej wspomóc się sodą oczyszczoną i zwykłym octem spirytusowym. Trzeba jedynie delikatnie rozkopać kijkiem lub łopatą wierzch kopca mrówek, wsypać do niego 500 g sody i zalać ją 1 litrem octu. Intensywna reakcja chemiczna, która wydziela dwutlenek węgla, ułatwi penetrację mieszanki wgłąb mrowiska, co całkowicie ją zniszczy. Efekt będzie widoczny już po 5 minutach.
Wrzątek na mrowisko
Nieco mniej skuteczny patent od powyższego polega na zalaniu mrowiska wrzątkiem. Choć kopiec zostaje częściowo zniszczony, metodę należy powtarzać kilkukrotnie. Mrówki bowiem stosunkowo szybko naprawiają swój dom i do momentu, aż nie zostanie wybita większość z nich, cały czas będą się regenerować.