Ostrzeżenie dla mieszkańców Zielonej Góry. Normy po pożarze przekroczone
Pod koniec lipca w Zielonej Gorze w Przylepiu wybuchł pożar. Zapaliło się składowisko odpadów. Okazuje się, że po badaniach wykryto, że w okolicy znacząco przekroczone są normy niebezpiecznych substancji.
Samorząd apeluje o usunięcie i zabezpieczenie składowiska, które spłonęło w lipcu. Jakie trujące związki wykryto? Wyjaśniamy poniżej.
Tragiczne skutki pożaru nieopodal Zielonej Góry
Pod koniec lipca zapaliło się składowisko niebezpiecznych odpadów w Przylepiu. Po pożarze zostało przeprowadzone badanie na obecność niebezpiecznych substancji. Wiele z nich przedostanie się i skazi wodę w okolicy.
Marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak informuje, że wiele z tych substancji jest rakotwórczych i trujących. Normy zostały kilkukrotnie przekroczone po pożarze w Zielonej Górze.
W hali w czasie pożaru znajdowało się około 5 tys. metrów sześciennych niebezpiecznych i toksycznych odpadów. Czy woda w Zielonej Górze jest skażona? Wyjaśniamy w dalszej części artykułu.
Przekroczone normy po pożarze
Po pożarze w Zielonej Górze zostały przekroczone normy indeksu fenylowego, niklu, miedzi, chromu czy pestycydów. Marszałek województwa lubuskiego nie przypuszczała, że normy zostaną kilkukrotnie przekroczone.
Władze apelują do miasta o usunięcie skutków pożaru i odpowiednie zabezpieczenie składowiska. Niepokojące informacje pojawiły się, jeżeli chodzi o wodę. Niebezpieczne substancje mogą dostać się do niej.
Niebezpieczne substancje po pożarze w Zielonej Górze mogą stanowić realne zagrożenie dla okolicznych mieszkańców. Jakie pojawiły się w związku z tym zalecenia? Niżej wyjaśniamy.
Zalecenia po pożarze w Zielonej Górze
Zalecenia dla Zielonej Góry to stałe monitorowanie norm i badanie na obecność niebezpiecznych substancji. Kluczowe jest również sprawdzanie stanu wody, która może zostać skażona nawet 3 miesiące po katastrofie.
Skażona woda to realne zagrożenie. Dowiedz się też, jak rozpoznać, że z wodą jest coś nie tak. Może świadczyć o tym zapach.