1 kilogram czereśni kosztuje w 2023 r. niemal 100 zł. Wiemy dlaczego
Sezon na czereśnie to przełom czerwca i lipca, jednak już na początku maja możemy zajadać się słodkimi i soczystymi owocami. Za kilogram czereśni będziemy musieli zapłacić aż 98 zł. W sezonie będą o wiele tańsze.
Na rynku pojawiły się pierwsze, importowane czereśnie
Na pierwsze, polskie czereśnie musimy zaczekać do czerwca, jednak już teraz możemy kupić pierwsze, słodkie owoce z importu. Niestety musimy przygotować się na spory wydatek. Jak podaje portal Onet.pl, na warszawskich Kabat kilogram owoców kosztuje aż 98 zł.
Dla porównania rok temu pierwsze importowane owoce kosztowały aż 260 zł za kilogram, a z biegiem czasu ich cena spadła do 25 zł. Podobne sytuacja miała miejsce w poprzednich latach. Ceny pierwszych owoców zawsze są dużo wyższe.
Istotny jest również kraj pochodzenia owoców. Czereśnie z Włoch, czy Turcji są tańsze od czereśni z Hiszpanii. Polskie czereśnie na początku mogą przewyższać cenę importowanych, jednak szybko stanieją.
Ten ogrodnik zwielokrotnił plony pomidorów 5 razy. Pod sadzonki wkłada 1 rzecz Lista zakazanych odpadków na kompostowniku. Przez nie kompost jest skażonyDlaczego czereśnie są tak drogie?
Majowe czereśnie są sprowadzane z Włoch i Turcji. Pierwsze, importowane owoce zawsze są dużo droższe. Dochodzą bowiem inne podatki, a także koszty transportu. Maj nie jest w Polsce miesiącem kiedy pojawiają się czereśnie.
Na wczesne, polskie odmiany musimy zaczekać do czerwca, jednak już pod koniec maja ceny importowanych owoców mogą zacząć spadać. W sezonie na polskie owoce, te importowane będą jeszcze tańsze.
Hiszpańskie czereśnie już tanieją
Na rynku w Broniszach jeszcze nie tak dawno można było kupić hiszpańskie czereśnie za 110 zł za kilogram. Aktualnie cena spadła do 80 zł. Można więc spodziewać się podobnej tendencji w przypadku owoców z Włoch i Turcji.
Jeden ze sprzedawców warzyw i owoców w Broniszach był zaskoczony, jak dobrze czereśnie się sprzedają
- Bardzo dużo poszło tych czereśni, nie spodziewałem się! Cena w ogóle ludzi nie odstrasza, bo jeśli ktoś ma ochotę, to po prostu kupuje - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.