Babciny trik na plamy po kawie i herbacie. Bez chemii, bez wydawania pieniędzy

Babcine triki wracają do łask

Nasze babcie nie miały takiego wyboru detergentów i środków czyszczących. W sklepach praktycznie nic nie było, więc musiały radzić sobie domowymi sposobami i robiły to świetnie! Dzisiaj coraz częściej odchodzimy od chemii i stosujemy triki, jakie wykorzystywane były wiele lat temu.

Po co korzystać z produktów, które są drogie i szkodliwe dla naszego zdrowia, skoro możemy zastosować produkty z szafki? Babcine sposoby na plamy nie mają sobie równych. Nawet zaschnięte plamy znikną raz dwa.

Jak usunąć nawet zaschnięte plamy po kawie i herbacie?

Do przygotowania silnego, ale i bezpiecznego dla zdrowia i tkanin odplamiacza, wykorzystaj produkty, które masz w domu. Potrzebny będzie sok z cytryny, ocet spirytusowy i soda oczyszczona.

Produkty połącz w miseczce tak, by powstała lejąca masa. Nałóż ją na namoczoną wcześniej plamę i zostaw na 30 minut. Po tym czasie wypierz ubrania w pralce. Po plamach nie zostanie żaden ślad.

Dodaj do prania. Trik babci na piękny kolor ubrań

Jeśli chcesz, by obrus, firany, czy ubrania miały piękny, śnieżnobiały kolor, do każdego prania dodaj 2 łyżki stołowe soli kuchennej. Wystarczy, że wsypiesz je do bębna, dodasz proszek i płyn do płukania. Sól przywraca ubraniom kolor. Ten trik warto wykorzystać również do kolorowych ubrań.

Jeśli natomiast chcesz odświeżyć czarne ubrania i zachować na dłużej ich kolor, do prania wykorzystaj czarny, ziarnisty pieprz. Łyżkę przyprawy wsyp do woreczka na bieliznę lub woreczka materiałowego, by woda łatwo przez niego przechodziła. Włóż do bębna i nastaw pranie z proszkiem i płynem do płukania. Gotowe!

Zobacz także:

• Masz te ręczniki papierowe? Nie korzystaj z nich, są rakotwórcze
• Już nie szoruję fug. Wystarczyła 1 czynność i brud już się w nich nie zbiera
• Ubrania po praniu śmierdzą wilgocią? Tak pozbędziesz się problemu