Dorota Szelągowska odwiedziła swoją mamę. W środku nocy zaczęła robić coś niezwykłego
Dorota Szelągowska wraz z Katarzyną Grocholą tworzą niezwykle zgrany duet, a ich relacja zawsze wywołuje uśmiech na twarzach fanów. Niedawno córka Grocholi postanowiła ją odwiedzić. Wizyta skończyła się w sposób, jaki tylko Dorota Szelągowska mogła wymyślić.
Dorota Szelągowska uchodzi za jedną z najlepszych specjalistek od wystrojów wnętrz i ich przemian. Gwiazda "Totalne remonty Szelągowskiej" na TVN'ie zdecydowała się wykorzystać swoje zdolności podczas odwiedzin u mamy.
Dorota Szelągowska i Katarzyna Grochola
Szelągowska stara się pokazać Polakom, że do metamorfozy wnętrz wcale nie trzeba dużych nakładów finansowych. Często wystarcza jedynie odrobina wyobraźni i nieco wolnego czasu.
Będąc u swojej mamy Szelągowska postanowiła zrobić przemeblowanie w jej salonie.
Nie byłoby w tym niczego niezwykłego, gdyby nie pora - kobiety zabrały się za pracę w środku nocy.
- Ale mamo, no przestawiam ci meble, bo chciałaś - przekomarzała się Dorota. Nie, ja nie chciałam jeszcze - odpowiedziała Grochola. Chciałaś... - nie dawała za wygraną Dorota. - Nie, jeszcze nie - śmiała się Grochola. Jest dopiero 22:23, więc możemy sobie spokojnie przez całą noc pracować - podsumowała mama Szelągowskiej.
W jedną noc odmieniła salon
Już następnego dnia kobiety opublikowały efekt swojej nocnej pracy na Instagramie Doroty Szelągowskiej. Co ciekawe, nie wszyscy byli całkowicie zadowoleni z małego przemeblowania. Mąż pisarki, Stanisław Bartosik, nie ukrywał swojego zdziwienia.
- Nie widzieliście miny Stasia, jak zaczęłyśmy przestawiać meble. Ja mówię: "Stasiu, ale to ty nie znasz swojej żony?". On mówi: "Ja ją znam, ale ciebie nie znałem" - tłumaczyła Dorota Szelągowska
- Chciałam tylko powiedzieć, że największym problemem z moją mamą nie jest to, jak jej urządzić wnętrze, tylko jak umieścić wszystkie meble, które kompulsywnie kupuje - podsumowała pracę Szelągowska. Niżej możecie podziwiać efekt nocnej metamorfozy. Jak Wam się podoba?
