Duchowni wyjawili, ile dostali w kopertach podczas wizyt domowych po kolędzie

Kolęda duszpasterska dobiega końca

Kolęda w Polsce zaczyna się zaraz po Bożym Narodzeniu i trwa aż do 2 lutego, czyli Ofiarowania Pańskiego. Zdecydowana większość parafian wizytę księdza ma już jednak za sobą. Dla wielu duchownych datki z kolędy nie są informacją publiczną.

Inni natomiast chętnie dzielą się przychodami i jasno określają cele kolędy: na ogrzewanie, dach, prace remontowe. Ile w tym roku Polacy włożyli do kopert?

Księża wyjawili, ile dostali w kopertach

Proboszcz częstochowskiej parafii św. Floriana Męczennika w ogłoszeniach podał  sprawozdanie z kolędy. W tym roku parafianie przekazali łącznie 22 tysiące 225 zł.

- Przyjęło nas 711 rodzin — ok. 44 proc. Na 905 tych, które nie życzyły sobie wizyty kapłana lub były nieobecne podczas tej wizyty, to ok. 56 proc. Nie chciały wizyty kolędowej 283 rodziny

Proboszcz parafii św. Małgorzaty w Ulanie również przekazał informację w sprawie ofiary za kolędę. Duchowni w kopertach dostali łącznie 171 tysięcy 120 złotych.

Ile Polacy dają na kolędę?

Parafią, która również opublikowała fundusze po zakończonej kolędzie duszpasterskiej, jest Parafia Zwiastowania Pańskiego w Znamieniu. Tu ksiądz podziękował wszystkim parafianom podczas mszy i zamieścił także post w mediach społecznościowych:

- Dziękuję mieszkańcom Zamienia i Celinowa za ubiegłotygodniowe kolędowe spotkania, wspólną modlitwę i za ofiary: Zamienie ul. Kościelna – 4 850 zł, ul. Leśna 6 900 zł, ul. Brzozowa 5400 zł, ul. ul. Letniskowa, Łąkowa, Piaskowa, Graniczna, Kresowa, część ul. Kołbielskiej – 4220 zł, Celinów kolonia - 2560 zł, Celinów – 4140 zł - czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku.

Zobacz także:

• Jest piękna, ale skrywa mroczny sekret. Mało kto wie, jak bardzo może zaszkodzić
• Podczas sprzątania łazienki stosuję metodę 1:2 i 1:4. Kabina i płytki lśnią jak nowe
• Moja babcia sieje je już teraz. W maju kwitną jak szalone