Historyczny moment w „Familiadzie". Strasburger zadawał zawodnikom Legii pytania o domu i ogrodzie
Świąteczna edycja “Familiady” znowu podbija serca widzów programu. Tym razem gośćmi odcinka specjalnego byli koszykarze i piłkarze zespołu Legii Warszawa. Pytania, które otrzymywali, wcale do łatwych nie należały. Zwłaszcza jeśli chodziło o te związane z Wielkanocą. Hitem, okazała się odpowiedź na pytanie związane z rysowaniem przez dzieci zająca.
Kogo zobaczyliśmy w programie “Familiada”?
Poza prowadzącym tak bardzo lubianym przez telewidzów mogliśmy zobaczyć również dwie drużyny Legii Warszawa: koszykarzy i piłkarzy.
W skład pierwszej weszli: Łukasz Koszarek, Dariusz Wyka, Grzegorz Kulka, Grzegorz Kamiński, a także Benjamin Didier-Urbaniak, drugiej: Artur Jędrzejczyk, Cezary Miszta, Patryk Sokołowski, Paweł Wszołka oraz Kacper Tobiasz.
Świąteczne pytania
Jako iż, był to odcinek specjalny, wyemitowany w czasie Lanego Poniedziałku, nie mogło zabraknąć pytań typowo świątecznych.
Pierwszym takim było związane z rośliną, która kojarzy się wszystkim z Wielkanocą. Najszybciej, poprawnej odpowiedzi udzielił Artur Jędrzejczyk, który wybrał bazie. Jakby nie patrzeć, nie było to trudne pytanie, bo prawie każdemu z nas, co potwierdził wybór ankietowanych, to właśnie bazie kojarzą się najbardziej z Wielkanocą. Pisaliśmy o tym, w swoim poprzednim artykule związanym z roślinnymi symbolami Świąt Wielkiej Nocy. Drugie miejsce przypadło rzeżusze, o jakiej wspomniał Cezary Miszta.
Kolejnym pytaniem, na które trzeba było udzielić, odpowiedzi dotyczyło zajączka i brzmiało następująco: „O czym, na pewno nie zapomni dziecko, rysując zająca?”
Wydawać by się mogło, że odpowiedzi będą bardzo proste do udzielenia, ale nic bardziej mylnego! Mimo że trafienie, iż łapki, uszka oraz ogonek będą przymiotami zająca, o których dzieci nie zapomną, to ostatnia odpowiedź nie była łatwa do odgadnięcia. Jak się okazało, to nie jajko czy marchewka (która raczej kojarzona jest z królikiem, niż zajączkiem) to ząbki były poprawną odpowiedzią. Dzięki temu to koszykarze trafili do finału, a nie piłkarze.
Prowadzący, tak podsumował przegraną drugiego zespołu:
“Już myślałem, że będziecie w finale, ale tak to bywa, jak i w sporcie. Na zębach się przejechaliście, można tak powiedzieć.”
“Familiada” łączy pokolenia
“Familiada” łączy pokolenia już od wielu lat. Niebawem, minie 30 rocznica emisji programu.
Emitowany w telewizji polskiej, na antenie TVP od 17 września 1994 roku. Jest polską wersją amerykańskiego programu “Family Feud”.
Dawniej, emitowany był tylko w weekendy, ale tylko do roku 1997. Później, od roku 1998 można było obejrzeć go w Nowy Rok, a także Święto Niepodległości. Natomiast od roku 1999 gościła w telewizji w takie święta jak: Święto Konstytucji 3 Maja, Boże Ciało oraz Wszystkich Świętych. Od roku 2000, program można oglądać praktycznie we wszystkie dni wolne od pracy- z niektórymi wyjątkami.
Niezmiennie, od chwili powstania programu prowadzącym jest Karol Strasburger.
Chociaż, z początkowych planów wynikało, że miał nim zostać Paweł Wawrzecki. Fani programu twierdzą, że dobrze się stało, iż to Karol objął stanowisko prowadzącego “Familiadę”. To dzięki niemu stała się ikoniczną emisją telewizji polskiej.
Zobaczcie sami, jak wyglądał początek pierwszego odcinka “Familiady”:
