Polacy kupią węgiel inaczej od 1 maja. Szykują się duże zmiany
Już niebawem, bo od 1 maja wejdą w życie nowe zmiany związane ze sprzedażą węgla. Te, mają odbywać się na nieco mniej restrykcyjnych zasadach. Nie ma jeszcze oficjalnych zasad kupna węgla od gmin, gdyż te poznamy dopiero po nowelizacji ustawy z dnia 27 października 2022 r. o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych. Prawdopodobnie, sprzedaż zapasów węgla odbywać się będzie bez ograniczeń, ale tylko do 3 ton.
Koniec dystrybucji węgla preferencyjnego
Nie ma problemu z odebraniem i zrobieniem zapasów węgla na sezon grzewczy, z wyjątkiem kilku rzeczy — ceną oraz rządowymi limitami, jak i wypłacaniem dodatku grzewczego w kwietniu, czyli już praktycznie po sezonie grzewczym.
Z tego też powodu, Ministerstwo Aktywów Państwowych wzięło sprawę pod lupę, aby od maja wiele rzeczy uległo zmianie.
Warto zwrócić na to uwagę, że po 15 kwietnia, gminy będą musiały policzyć pozostałe im po tym czasie zapasy. To, oznacza tylko jedno — koniec dystrybucji surowca, jaki został zamówiony przez gminę na okres zimy.
Od maja nowe zasady dystrybucji węgla
Karol Rabenda, wiceminister Aktywów Państwowych wystosował prośbę, aby zamawiać tyle ton węgla, ile faktycznie jest w danym sezonie potrzebna. Celem tego jest doprowadzenie do zalegania jak najmniejszej jego ilości po zakończeniu okresu zimowego
Niektóre gminy, już zaczynają stosować nowe zasady — najpierw wyprzedają to, co już mają, a dopiero potem planują zakupić niezbędną na kolejny sezon ilość czarnego surowca do ogrzewania.
Jak podaje serwis prawo.pl, taki zapas węgla będzie można nabyć bez ograniczeń terytorialnych, a także bez limitów ilościowych.
Trzeba jeszcze trochę poczekać na to, aby formalnie nowe zasady weszły w życie, gdyż nowelizacja przepisów jest nadal procedowana w Senacie.
Sprzedaż węgla spółkom komunalnym
Podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, które odbyło się w styczniu, wiceminister Rabenda zadeklarował, że: w przypadku, gdy obywatele nie odbiorą zamówionego węgla, gminy będą mogły, na podstawie odpowiednich umów ze spółkami, jakie będą odpowiedzialne za dystrybucję węgla odkupić go na własne potrzeby.
Wiceminister Rabenda tak, wtedy skomentował podjęcie owej decyzji:
Większość małych gmin potrzebuje też węgla na swój użytek, na szkołę, ośrodek sportu i rekreacji. W części gmin będzie to rozwiązanie, bo sama zużytkuje, ale co z nim dalej zrobi, to także będzie w jej gestii
