Ikea otrzyma karę za szpiegowanie pracowników
Francuski oddział firmy Ikea dopuścił się przestępstwa, za które będzie musiała zapłacić milion euro kary. Dyrektor, który odpowiedzialny jest za szpiegowanie kilkuset pracowników, otrzymał 2 lata w zawieszeniu oraz 50 tysięcy euro grzywny.
Tak duże kary są efektem ogromnej afery, która została rozpętana we francuskim oddziale Ikea w 2012 roku.
Prasa zdecydowała się ujawnić cały skandal, a następnie do opinii publicznej dotarły informacje o zorganizowanym systemie monitorowania pracowników, a nawet niektórych klientów.
Ikea dopuściła się niecnych czynów
Okazało się, że szefowie sieci sklepów z wyposażeniem do domu dopuścili się czynu, który nie powinien mieć miejsca. Uzyskali nielegalny dostęp do akt kryminalnych i wyciągów bankowych.
Pracownicy oraz nawet klienci byli śledzeni na portalach społecznościowych. W sprawie zostały osądzone osoby, które były kierownikami firmy, wybranych sklepów, policjantami, czy nawet firmami detektywistyczne odpowiedzialnymi za dostarczanie informacji.
Nielegalne praktyki rozpoczęły się na początku lat 2000, polegały na naruszaniu tajemnicy zawodowej i zbieraniu danych osobowych w oszukańczy sposób, niezgodny z prawem i nieuczciwy.
Były dyrektor Ikea skazany
Skazany na dwa lata więzienia został były dyrektor generalny Ikea France Jean-Louis Baillot. Obarczony został także grzywną w wysokości 50 tysięcy euro. Proces rozpoczął się w marcu bieżącego roku.
Obecnie gigant w sferze wyposażeń domowych walczy o przywrócenie swojej dawnej reputacji, proces może trochę potrwać, ponieważ takie wykroczenia zostają zapamiętane na długo oraz są bardzo poważnym igraniem z prawem.
Źródło: Money.pl
Artykuły polecane przez redakcję Domku i Ogródka
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat pielęgnacji ogrodu czy domowych trików, koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]