Koszyki z Biedronki mają ukrytą funkcję. Niemal nikt o niej nie wie, a oszczędza cenny czas
Do sklepów na zakupy wybieramy się regularnie, a w ostatnich latach jednym z najczęściej wybieranych miejsc jest Biedronka. W sieci tych sklepów do użytku klientów dostępne są koszyki i wózki. To właśnie te pierwsze skrywają niezwykłą funkcję.
Ukryta funkcja koszyka z Biedronki
Będąc na zakupach na początku zawsze wybieramy, do czego będziemy wkładać produkty. W Biedronce możemy zdecydować się na duży wózek o niezłej pojemności lub koszyk. Koszyk pomimo mniejszej ładowności jest równie wygodny w użyciu, ponieważ jest wyposażony w kółka i długą rączkę.
Okazuje się, że projektując wózek do Biedronki, projektant pomyślał o czymś jeszcze. Jeśli masz problemy ze swoimi plecami lub po prostu chcesz dbać o ich jak najlepsze zdrowie, ten patent jest idealny dla Ciebie.
Chodzi bowiem o to, że nie trzeba się cały czas schylać, aby wyjmować produkty z koszyka. Wystarczy podnieść go dwiema rękoma, a następnie zablokować jedną krawędź o róg kasy. Trzymając jedną dłonią koszyk i dociskając go do kasy, drugą można bardzo wygodnie wypakować zakupy na taśmę. Dodatkowo wykładanie produktów w taki sposób jest znacznie szybsze, co oszczędza cenny czas.
Ukryta funkcja wózka w Biedronce
Chodzi bowiem o to, że nie trzeba się cały czas schylać, aby wyjmować produkty z koszyka. Wystarczy podnieść go dwiema rękoma, a następnie zablokować jedną krawędź o róg kasy. Trzymając jedną dłonią koszyk i dociskając go do kasy, drugą można bardzo wygodnie wypakować zakupy na taśmę. Dodatkowo wykładanie produktów w taki sposób jest znacznie szybsze, co oszczędza cenny czas.
Lidl też ma udogodnienia
Podobne rozwiązanie wykorzystał również Lidl, który swoje koszyki także wyposażył w taką funkcję. Dzięki temu klienci obu sieci sklepów mogą łatwiej wypakowywać swoje produkty, a także zadbać o swoje plecy.
Pamiętaj więc o tych właściwościach koszyków będąc następnym razem w sklepie. Z pewnością Twoje plecy szybko zauważą pozytywną zmianę.