Masowy pomór kotów w Polsce. Weterynarze są bezsilni „Nie wiemy jaka jest przyczyna”
W Polsce masowo umierają koty. Weterynarze rozkładają ręce w bezsilności, ponieważ ich pacjenci umierają w ciągu 24 godzin od pojawienia się pierwszych objawów. Jak ochronić zwierzęta przed nieznaną chorobą? Jest na to tylko jeden sposób. Weterynarze apelują.
Koty w Polsce umierają na nieznaną chorobę
W poniedziałek 19 czerwca na profilach gabinetów weterynaryjnych pojawiły się informacje o licznych zgodach kotów. Zwierzęta zachorowały na nieznaną chorobę. To prawdziwy pomór kotów. Krajowa Izba Weterynarii na początek chce wykluczyć wściekliznę, która szczególnie dała się we znaki w zeszłym roku na Mazowszu.
Lekarze pracujący w różnych gabinetach weterynaryjnych nie wiedzą, dlaczego koty umierają tak szybko i nie są pewni, co może być przyczyną zgonów. Inspektorat w Gdyni zbiera dane na temat tajemniczej choroby. Zwłoki kotów mają zostać przekazane do badań.
Właściciele kotów powinni uważać na swoje zwierzaki. Na ten moment weterynarze leczą same objawy choroby, ponieważ nie są w stanie określić, co zabija zwierzęta. Ale jakie są objawy śmiertelnej choroby odpowiadającej za pomór kotów?
Jakie są objawy tajemniczej choroby?
Do tej pory koty, które zachorowały na nieznaną chorobę, umierały po 24 godzinach. Powodem do niepokoju jest otępienie, sztywność kończyn, duszności i oddychanie przez pysk, drgawki, a także ataki padaczki. U chorych zwierząt zaobserwowano także brak reakcji źrenic na światło oraz ich różną wielkość.
- W ostatnich dniach na terenie całej Polski pojawiły się liczne przypadki zgonów kotów z objawami duszności i zaburzeniami neurologicznymi. Choroba ma przebieg ostry, śmierć następuje w ciągu 24 godzin, dotychczas żaden pacjent nie przeżył – możemy przeczytać w oświadczeniu na profilu gdyńskiej kliniki weterynaryjnej, New Vet 24 h na Facebooku.
Chroń swoje koty! O tym musisz pamiętać!
Na ten moment nikt nie wie, co jest przyczyną tajemniczej choroby. Krajowa Izba Weterynarii chce najpierw sprawdzić, czy to nie wścieklizna zabija zwierzęta. Podejrzenie pada także na wirusa ptasiej grypy. Chorują koty młode i starsze, wychodzące i niewychodzące.
Weterynarze apelują do właścicieli kociaków o pilnowanie pupili i niewypuszczanie zwierząt na zewnątrz. W ten sposób jest mniejsza szansa, że kot zarazi się tajemniczą chorobą. Poza tym zalecają niepodawanie kotom surowego mięsa, zwłaszcza drobiowego.
