Mieszkanie na godziny - nowy trend. Kto korzysta?
W obecnych czasach właściciele mieszkań, którzy zarabiali na wynajmie, nie mają łatwo. Chętnych jest zdecydowanie mniej, a wynajem krótkoterminowy, np. Airbnb praktycznie zanika.
Pandemia doprowadziła jednak do powstania nowego trendu - mieszkań na godziny! Kto z niego korzysta?
Wynajem mieszkania na godziny - wzrastający trend
Posiadacze mieszkań robią, co mogą, aby pomimo trudnej sytuacji zarobić na swoich lokalach. Jak się okazuje, zainteresowanych usługą wynajmu na godziny nie brakuje!
Takie rozwiązanie może być świetnym wyjściem dla osób, które z jakichś przyczyn nie mogą pracować z domu, a ponieważ biura i kawiarnie są zamknięte, korzystają właśnie z takich lokali!
Również osoby podróżujące z racji braku możliwości skorzystania z hotelu, mogą zatrzymać się na trochę w takim mieszkaniu. Freelancerzy i przedstawiciele wolnych zawodów mogą realizować w lokalach na godziny swoje projekty.
Jak się jednak okazuje, mieszkania na godziny stają się również... podziemiem gastronomicznym!
Podziemie gastronomiczne w mieszkaniach na godziny
Właściciele lokali gastronomicznych są wręcz w tragicznej sytuacji. Od października bary, restauracje i kawiarnie są zamknięte, a jedzenie można sprzedawać tylko na wynos. Takie rozwiązanie jest mało opłacalne, tym bardziej że najwięcej zysku brało się ze sprzedaży napoi, a jak wiadomo, do domu się ich raczej nie zamawia.
To skłania restauratorów do wymyślania innych sposobów na utrzymanie biznesu. W „Gazecie Wyborczej” możemy przeczytać o licznych przypadkach wynajmowania mieszkań na godziny, a do tego kucharzy i barmanów z „dogadanej” restauracji.
Wiele osób jest chętnych na takie rozwiązanie, ponieważ mają już dosyć siedzenia w domach - chcą chociaż na chwilę przypomnieć sobie jak to jest wyjść z mieszkania i znowu poczuć się jak w restauracji.
Źródło: wyborcza.biz
Artykuły polecane przez redakcję Domek i Ogródek: