Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Aktualności > Na straganach pojawiły się czereśnie. Cena trzycyfrowa
Kamil Świętek
Kamil Świętek 07.05.2024 12:02

Na straganach pojawiły się czereśnie. Cena trzycyfrowa

Czereśnie
Fot. Canva/studioportosabbia, Getty Images

Sezon na owoce powoli nabiera tempa. Na warszawskich straganach pojawiły się już długo wyczekiwane czereśnie. Ich ceny zdecydowanie zwalają z nóg. O takich wartościach nawet nam się nie śniło.

Nie bez znaczenia mają tutaj anomalie pogodowe. Chociaż historia uczy, że wraz ze zbliżającym się latem, ceny owoców nieco spadają, w tym roku czereśnie będą towarem wręcz luksusowym.

Ile kosztują czereśnie?

Warto zwrócić uwagę, że obecnie czereśnie pochodzą z zagranicznych rynków. Na rodzime owoce będzie trzeba jeszcze trochę poczekać, aczkolwiek i to nie gwarantuje znaczących obniżek cen.

Wiele mówi się na temat wzrostu kosztów produkcji czereśni, podniesienia cen środków do ochrony roślin, czy specjalistycznych nawozów. Czy jednak cena 100 zł za kg nie jest czystą abstrakcją?

Oferowane na straganach czereśnie pochodzą najczęściej z Hiszpanii i Grecji. Niech nie złudzi Was jednak sprytny zabieg marketingowy – cena 10,00 zł może oznaczać opłatę za 100 gram owoców!

czereśnie.jpg

Fot. Canva/MrGajowy3 z Pixabay

Kiedy kupimy polskie czereśnie?

Na polskie czereśnie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, chociaż trzeba przyznać, ze w tym roku zaczęły one kwitnąć wyjątkowo wcześnie, bo już w kwietniu.

Jak na polski klimat jest to anomalia. Nie pamiętam, żeby o tej porze kwitły czereśnie, a mam już 60 lat — mówi Krzysztof Czarnecki, sadownik spod Mszczonowa w woj. mazowieckim, wiceprezes Związku Sadowników RP w rozmowie z WP Finanse.

Sadownik zaznacza, że w tym roku drzewa owocowe zakwitły 3 tygodnie przed czasem, aczkolwiek majowe przymrozki oraz kwietniowe anomalie nie zwiastują niczego dobrego dla rynku rolniczego.

Problemy na rynku sadowniczym

Na polskie czereśnie będziemy musieli poczekać najprawdopodobniej do połowy maja, o ile anomalie całkowicie nie przemroziły tegorocznych plonów. Specjalista zaznacza jednak, że wcześniejsze zbiory nie gwarantują niższych cen owoców. Jeśli zechcemy je kupić, nasz budżet domowy z pewnością to odczuje.

Problem wczesnego kwitnienia wiąże się jednak z tym, że polskie owoce trafią na rynek w podobnym czasie, co czereśnie importowane z Grecji, Hiszpanii czy Turcji. Do tej pory naszą przewagą było to, że mieliśmy owoce później niż w tamtych częściach Europy, więc one w naturalny sposób zapewniały podaż w końcówce sezonu. W tym roku może dojść do nałożenia się na siebie zbiorów, co w efekcie da dużą ilość owoców na rynku w tym samym czasie – zauważa sadownik.

Czereśnie 3.jpg
Fot. Canva/studioportosabbia, Getty Images

ZOBACZ TAKŻE: