Niewiarygodna metamorfoza w “Naszym nowym domu”. Dowbor przeszła samą siebie
Katarzyna Dowbor i jej ekipa ponownie zaskakują i poruszają serca widzów swoją metamorfozą domów. Tym razem, wyremontowali ten należący do babci Franciszki i jej wnuczka Franka. Uwzględnili w projekcie wszystko to, co jest potrzebne domownikom. Cudownie wykonana robota, a domownicy w końcu poczuli, że mają prawdziwy i bezpieczny dom.
Remonty, które przywracają nadzieję
”Nasz nowy dom” to popularny program telewizyjny emitowany w telewizji Polsat. Skradł serca wielu osobom dzięki Katarzynie Dowbor i jej ekipie. Już od 20 sezonów remontują miejsca zamieszkania osób, które tego najbardziej potrzebują. W ostatnim odcinku zajęli się domem pani Franciszki i jej wnuka. Kobieta została zgłoszona przez sąsiadki martwiące się o ich los.
Domostwo pani Franciszki znajduje się we wsi Kuczki-Wieś położonej w niedalekich okolicach Radomia. Z początku, chłopcem zajmował się tata, po tym, jak zostawiła go mama. Jednak kiedy założył nową rodzinę, syn z poprzedniego związku nie był już tak ważny, jak wcześniej. Dlatego, zmartwiona i kochająca babcia, która dowiedziała się, że ojciec wnuka pije, postanowiła działać.
Zajęła się chłopcem najlepiej, jak potrafiła. Obawiała się jednak, że może stracić ukochanego wnuka, bo o ile sąd pozwolił na zamieszkanie u niej, tak warunki dawały wiele do życia. Brak łazienki i kanalizacji, do tego wilgotne i wiecznie przemoczone ściany przez przeciekający dach oraz zapadające się podłogi- w takich warunkach mieszkała pani Franciszka i jej wnuk Franciszek. Kobieta bardzo chce pomóc chłopcu, gdyż kocha go nad życie i wie, że na ten moment jest sam. Franio bardzo chce pozostać z babcią, z którą czuje się bezpiecznie i ani myśli zamieszkać z drugą babcią, która zaczęła wtrącać się w całą sprawę.
Zgłoszenie do programu dało nową nadzieję, światło szczęścia, którego poszukiwała pani Franciszka dla swojego wnuka.
Dowbor zrobiła u niej remont. Pani Sylwia zdradziła kulisy programu, „jeden moment wycięli”Trudne warunki mieszkalne
Kobieta z wnuczkiem mieszkali w bardzo trudnych warunkach. Jak wspomnieliśmy wcześniej, brakowało kanalizacji, łazienki, a nawet toalety, a Franek nie miał swojego pokoju.
Jedynym źródłem ciepła w domu był stary piec. Dach został pokryty rakotwórczym eternitem i przeciekał. Dlatego nawiązaliśmy do wilgotnych i prawie cały czas przemoczonych ścian oraz zapadających się podłóg. To nie były dobre warunki do mieszkania, zwłaszcza dla młodego chłopca i kobiety, która leczy się na płuca oraz tarczycę i boryka z astmą oskrzelową. Pani Franciszki nie było stać nawet na okulary, więc co mówić o remoncie całego domu, którego zdecydowanie potrzebowali.
Katarzyna i jej ekipa spełnili marzenia kobiety i jej wnuczka remontując ich dom. Warto dodać, że podczas wakacji w Warszawie, pięciolatek mógł spotkać się z funkcjonariuszami policji oraz straży pożarnej w Raszynie. Chłopiec bardzo chce zostać członkiem służb mundurowych, więc takie specjalne spotkanie było dla niego niesamowitym doświadczeniem. Natomiast babcia mogła w końcu wybrać swoje wymarzone okulary.
Tak teraz mieszka babcia Franciszka i jej wnuczek Franio
Dom, w którym mieszkają babcia i wnuczek przeszedł niesamowitą metamorfozę. Przede wszystkim, ekipa Katarzyny zadbała oto, aby w domy znalazła się potrzebna kanalizacja i inne niezbędne instalacje.
Wymieniono i wyremontowano drzwi oraz okna, a dzięki temu dom stał się bardziej przytulny i przyjazny domownikom. Obydwoje, w końcu mogą cieszyć się wspólną kuchnią i jadalnią, więc nie będzie już potrzeby wychodzenia po drewno na zewnątrz. A i jedzenie przy wspólnym stole jeszcze bardziej zbliży tę dwójkę do siebie.
Pokój dzienny stał się nie do poznania. Można tutaj należycie odpocząć, a i Franek dostał swoje małe cztery kąty, o jakich marzył. W ich zaciszu będzie mógł się bawić oraz uczyć. Babcia Franciszka również otrzymała swój własny pokój z wygodnym łóżkiem.
Pojawiło się także niewielkie pomieszczenie gospodarcze na pralkę i inne potrzebne rzeczy, a także długo wyczekiwana łazienka.
Przekonajcie się sami, jak wygląda ta oszałamiająca metamorfoza domu pani Franciszki i jej wnuka Franka: