Rozsypałam na talerzyku i postawiłam pod oknem. Woda już się nie skrapla
Temperatura na zewnątrz spada, a to oznacza początek sezonu grzewczego. W wielu domach wraz z włączenie kaloryferów pojawia się problem z parowaniem okien. Jak sobie z nim poradzić?
Parowanie okien z pozoru nas nie martwi. Problem pojawia się, kiedy wilgoć prowadzi do powstawania pleśni. Na szczęście jest jeden prosty sposób na poradzenie sobie z nadmiarem wilgoci. Wystarczy jeden produkt z kuchni.
Jak pozbyć się wilgoci z domu?
Zaparowane okna są znakiem, że w domu jest zbyt dużo wilgoci. Może to świadczyć o problemach z wentylacją. Często ten problem pojawia się, kiedy włączamy kaloryfery. Co robić w takiej sytuacji?
Jednym ze sposobów jest regularne wietrzenie pomieszczeń. Nawet zimą i jesienią warto raz na jakiś czas otworzyć okna i wypuścić trochę świeżego powietrza. Mimo wszystko kiedy na zewnątrz jest chłodno, ciężko częściej otwierać okna.
Bez trudu możemy poradzić sobie z wilgocią w domu, robiąc własny pochłaniacz wilgoci. Robię go, kiedy moje okna nadmiernie zaczynają parować. Działa za każdym razem, a wystarczy jeden produkt z kuchennej szafki.
Prosty sposób na zaparowane okna
Prosty pochłaniacz wilgoci możemy zrobić sami. Wystarczy garść soli, którą rozsypujemy na talerzyku i stawiamy na parapecie. Przyprawa sprawi, że już niedługo problem z zaparowanymi oknami zniknie.
Inną opcją jest przesypanie odrobiny soli do materiałowego woreczka i powieszenie na klamce okna. Do takiej mieszanki możemy dodać odrobinę suszonych kwiatów lawendy. Dzięki temu w pomieszczeniu będzie roztaczał się piękny zapach.
Sól w woreczku i na talerzyku musimy co jakiś czas wymieniać. Przyprawa absorbuje wilgoć i pomoże pozbyć się problemu z zaparowanymi oknami. Jest jeszcze inny sposób na parujące okna.
Niepozorny pochłaniacz wilgoci
Zaparowane okna znikną, jeśli zadbamy o zmniejszenie wilgoci w domu. Dobrym pochłaniaczem poza solą będzie zwykła kreda. Wystarczy kilka kawałków przewiązać wstążką i powiesić na klamce.
Z wilgocią w domu nie ma żartów, może prowadzić do powstawania grzybów i pleśni. Dlatego z parującymi oknami warto działać od razu.
Zobacz też:
- Jak dużo pamiętasz z dawnych lat? Tak wyglądały wnętrza w latach 80.
- Nauczyła psa szukać grzyby. Żadna kurka się przed nim nie ukryje
- Moja babcia zdradziła mi sposób na plamy z błota na ubraniach. Ten patent uratuje twój płaszcz jesienią