Możesz wykorzystać mrozy do pozbycia się roztoczy
Roztocza to mikroskopijne pajęczaki, w których odchodach znajdują się białka mające negatywny wpływ na nasze zdrowie.
Są niestety w każdym domu, szczególnie namnażają się tam, gdzie jest ciepło oraz wilgotno, czy znajduje się sporo kurzu. Rzadkie wietrzenie również jest przyczyną ich zadomowienia się w naszych czterech kątach.
Warto wiedzieć, w jakich warunkach z kolei nie lubią one przebywać - kiedy jest bardzo niska, bądź bardzo wysoka temperatura.
Roztocza kurzu domowego to bardzo silne alergeny, a walka z nimi jest niesamowicie trudna. Są niewidoczne gołym okiem. Głównie żywią się złuszczonym naskórkiem.
Najczęstszymi objawami uczulenia na roztocza są katar, suchy napadowy kaszel, duszności, drapanie w gardle i zmiany skórne.
Mróz idealnie zwalcza roztocza
Odchody tego stworzenia łączą się z kurzem i wraz z nim unoszą się w powietrzu. Mroźne dni warto wykorzystać, by pozbyć się roztoczy z dywanu, pościeli, pluszaków, narzuty, czy koca.
Należy po prostu wynieść te rzeczy na balkon, mróz oraz ultrafioletowe promienie zabiją roztocza.
A gdy mrozy ustaną, jak się pozbyć roztoczy?
Gdy na zewnątrz mrozy dadzą za wygraną, do walki z pajęczakami możemy użyć chłodziarki-zamrażarki. Wówczas możemy włożyć do niej na przykład pluszowe misie na 24 godziny, po upływie tego czasu zabawki pierzemy.
Dzięki temu wypłuczemy roztocza wraz z ich odchodami. Na rynku dostępne są także specjalne środki do ich usuwania.
Źródło: regiodom.pl
Artykuły polecane przez redakcję Domek i Ogródek: