Upał eksploduje w całej Polsce. Przygotujcie się, już za kilka dni będzie skwar
Po ostatnich upałach na chwilę mogliśmy odetchnąć. Spadł deszcz, a na zewnątrz się ochłodziło. Jednak już za kilka dni szykuje się kolejna fala upałów w Polsce. Termometry w niektórych miejscach mogą wskazać nawet 31 stopni.
Po pierwszej fali upałów mogliśmy odetchnąć
Niedawno Polskę zaatakowała pierwsza fala upałów. Zdecydowanie był to powód do radości dla osób, które tęskniły za wysokimi temperaturami. Jednak wszyscy, którzy nie przepadają, kiedy na zewnątrz robi się piekielnie ciepło, mogli dość szybko odetchnąć z ulgą. Po fali upałów dość szybko przyszło ochłodzenie, a temperatura na zewnątrz ponownie spadła.
Przez Polskę przechodzi teraz chłodniejszy front atmosferyczny, a temperatura w kraju utrzymuje się między 20-24 stopnie Celsjusza. Zdecydowanie najchłodniej jest nad morzem. W niektórych miejscach temperatura spadła nawet do 17 stopni Celsjusza. Jednak po chwilowej przerwie od wysokich temperatur musimy przygotować się na kolejną falę upałów w Polsce.
Końcówka czerwca będzie naprawdę upalna i powinniśmy się na to przygotować. Natomiast wszystko wskazuje na to, że pierwszy dzień lipca będzie jednym z najgorętszych dni, jak do tej pory.
Szykuje się upalna końcówka czerwca
Upalne dni wrócą do Polski wraz z końcem czerwca. Wysokich temperatur możemy spodziewać się już w ten piątek, czyli 30 czerwca. Temperatura wzrośnie do 24 stopni Celsjusza, a w niektórych miejscach termometry pokażą nawet 29 stopni Celsjusza.
Szczególnie upalny w Polsce będzie pierwszy dzień lipca. W niektórych miejscach temperatura może wzrosnąć nawet do 31 stopni Celsjusza. Niestety wraz z wysokimi temperaturą możemy spodziewać się gwałtownych burz z piorunami.
Jak przetrwać uapły?
Upały wracają do Polski, dlatego powinniśmy odpowiednio się na nie przygotować. Przede wszystkim warto osłaniać pomieszczenia od słońca i nie wietrzyć mieszkania, kiedy na zewnątrz jest piekielnie ciepło.
Kiedy upały atakują, warto pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. Poza tym jeśli mamy taka możliwość, lepiej nie wychodzić w czasie upałów w samo południe. Dzięki temu jesteśmy mniej narażeni na przegrzanie lub udar słoneczny.