Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Kuchnia > Wyrzucając resztki niektórych warzyw popełniasz ogromny błąd. Zrobisz z nich mini ogródek na parapecie
Adam Moskal
Adam Moskal 13.01.2023 13:27

Wyrzucając resztki niektórych warzyw popełniasz ogromny błąd. Zrobisz z nich mini ogródek na parapecie

Ogródek z resztek warzyw
Materiał YouTube z kanału ogród na co dzień

Praktycznie każdego dnia obiera się i kroi w kuchni warzywa, których resztki normalnie wyrzuca się do śmietnika czy na kompost. Niestety nie jest to najlepsza praktyka, ponieważ ich końcówki można ponownie wykorzystać i zrobić mini ogródek na kuchennym parapecie.

Oszczędzanie staje się coraz bardziej popularne z uwagi na rosnącą inflację i ceny w sklepach. Jednym z łatwiejszych sposobów jest oszczędzanie na zakupach i zamienianie drogich produktów, na tańsze odpowiedniki. My zdradzimy Wam dzisiaj jeszcze lepszy patent.

Domowy ogródek z resztek warzyw

W celu rozpoczęcia domowej uprawy warzyw z resztek nie potrzeba praktycznie niczego, poza odrobiną chęci i wolnego czasu. Oczywiście pod ręką trzeba mieć również pozostałości po warzywach.

Cebula i czosnek

Po odkrojeniu z cebuli części z korzeniami nie wyrzucaj ich do kosza. Zamiast tego zasadź je w doniczce, podlej wodą i ustaw na słonecznym parapecie. Po kilku tygodniach wyrośnie z niej pyszny szczypiorek.

Podobnie jest w przypadku czosnku. Wystarczy zasadzić jeden ząbek w ziemi, zalać odrobiną wody i ustawić obok cebuli. Równie dobrze, można zasadzić je w tej samej doniczce. Po 2 tygodniach będzie można zbierać mnóstwo szczypiorku o intensywnie pikantnym smaku i aromacie.

Ogródek z resztek warzyw
Materiał YouTube z kanału Chef Arkos

Sałata rzymska

Po oderwaniu wszystkich liści z głąba wsadź go do miseczki z wodą i poczekaj, aż wypuści korzonki. Następnie zasadź go w doniczce z ziemią. Już po paru dniach zacznie wypuszczać nowe listki.

Bardzo podobnie do sałaty rzymskiej należy potraktować resztki warzyw, takich jak: seler naciowy, fenkuł, cebulę dymkę, pora, marchewkę, pietruszkę czy trawę cytrynową. Końcówki z korzeniami moczy się w wodzie i po jakimś czasie sadzi do ziemi.

Ogromną zaletą tej metody jest fakt, że tak naprawdę niczego nie tracimy. Jeśli któryś z eksperymentów się nie powiedzie, wystarczy go powtórzyć z kolejnymi resztkami, które i tak wytworzy się przy okazji.

Artykuły polecane przez redakcję Domek i ogródek: