Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Aktualności > „Zarobił” niemalże 90 tys. zł na paragonach. Historia 19-latka szokuje
Kamil Świętek
Kamil Świętek 17.11.2023 08:28

„Zarobił” niemalże 90 tys. zł na paragonach. Historia 19-latka szokuje

Paragony
Canva/patpitchaya, Getty Images

Jak często zdarza wam się nie zabrać paragonu za zakupy? Nie ukrywajmy, robimy to bardzo często. W dobie płatności bezgotówkowych i tak wszystkie transakcje mamy przecież zaksięgowane na swoim koncie bankowym.

Tymczasem pozostawienie paragonu w sklepie może nieść za sobą poważne konsekwencje. Mało kto pamięta o tym, że to za jego pośrednictwem możemy zwrócić towar do sklepu. Jak zatem ktoś może wykorzystać nasz paragon?

Nieuczciwi sprzedawcy i paragony

Obecnie mało który sprzedawca zdecydowałby się na nie wydanie paragonu. Pominięcie kasy fiskalnej przy transakcji gotówkowej (tak zwane nienabicie na kasę) może skutkować karą finansową dla sklepu w kwocie nawet kilku tysięcy złotych.

Obecnie precedens niewydawania paragonów jest niemalże marginalny. W jaki sposób zatem możemy zostać oszukani przez nieuczciwych sprzedawców? Okazuje się, że często sami się o to prosimy.

Historia pewnego 19-latka z Garwolina obrazuje, że na paragonach nieuczciwi sprzedawcy mogą się niesłychanie wzbogacić. Czy słyszeliście, aby ktoś dzięki paragonom „zarobił” niemalże 90 tys. zł?

Paragony 2.jpg
Canva/Comstock, Photo Images

Wzbogacił się dzięki paragonom

W jaki sposób młody człowiek dorobił się takich pieniędzy? Chociaż trudno w to uwierzyć, chłopak przechytrzył system, za co przyszło mu słono zapłacić. Zacznijmy jednak od początku.

Mężczyzna pracował w jednym z garwolińskich sklepów na kasie. Zbierał on pozostawione przez klientów paragony i … anulował dzięki nim wprowadzone na kasę fiskalną transakcje.

Co ważne, chociaż oddanie towarów za okazaniem paragonu przez klienta nie jest przestępstwem, to jeśli robi to sam sprzedawca, a środki za wycofane towary zabiera dla siebie, popełnia on oszustwo finansowe.

Konsekwencje okradania sklepu

Po serii kradzieży nastolatka zatrzymali garwolińscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją. W jaki sposób bronił się mężczyzna?

Jak tłumaczył, za część pieniędzy spłacił raty kredytu swojej matki, a za część kupił nowe auto. W trakcie zatrzymania mężczyzny policjanci zabezpieczyli przy nim ponad 20 tys. zł – podaje podkom. Małgorzata Pychner.

Jak zakończyła się ta historia? 19-latkowi postawiono ponad 100 zarzutów oszustwa finansowego, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Zapewne mężczyzna swój wybryk zapamięta do końca życia.

Paragony 3.jpg
Canva/Karolina Grabowska, Pexels

Zobacz także: