Dwa triki. Maliny i borówki będą dobrze owocowały
Maliny i borówki to jedne z ukochanych owoców Polaków. Chętnie wykorzystujemy je w kuchni, zajadając się nimi na surowo, dodając do deserów i wypieków lub przyrządzając z nich przetwory - słodkie konfitury i musy.
Maliny i borówki cenimy jednak nie tylko ze względu na wspaniały smak i bogactwo witamin, ale także z uwagi na łatwość ich uprawy. Żeby latem cieszyć się pełnymi koszami owoców, warto zastosować dwa sprawdzone triki.
Jak pielęgnować maliny i borówki?
Krzewy malin i borówek chętnie uprawiamy w naszych ogródkach, bo doskonale czują się w naszych warunkach klimatycznych oraz glebowych i przy odpowiednim traktowaniu przynoszą obfite plony. Trzeba tylko pamiętać o kilku zasadach.
Przede wszystkim zadbajmy o odpowiednie stanowisko dla tych roślin, które powinno być wystarczająco nasłonecznione. Borówki preferują przy tym glebę bardzo kwaśną o niskim pH, a maliny lepiej znoszą odczyn lekko kwasowy.
W przypadku obu gatunków trzeba dbać o odpowiednie nawodnienie, a przede wszystkim nawożenie podłoża, które warto wzbogacić o składniki odżywcze niezbędne do rozwoju krzewów owocowych i ich obfitego plonowania.
Maliny lubią banany
Naturalne nawozy wracają do łask. Coraz częściej rezygnujemy z chemicznych środków, które nie są obojętne dla środowiska, na rzecz ekologicznych metod - zdrowszych i tańszych. Dobrym przykładem może być tu naturalny nawóz z bananów, który korzystnie wpłynie na uprawę malin.
Skórka bananowa jest bogata w potas, a do tego zawiera bogatą gamę witamin i minerałów, które stymulują wzrost roślin, wspomagając procesy kwitnienia i owocowania. Aby maliny mogły skorzystać z tych cennych składników, przygotujmy domowy nawóz z bananów.
Skórki z bananów rozdrabniamy i suszymy, np. w piekarniku. Następnie mielimy lub blendujemy i uzyskany w ten sposób proszek mieszamy z ziemią pod krzewami owocowymi. Malinom “zasmakuje” również gnojówka z bananów.
Mikoryza na borówki, czyli natura wie najlepiej
Naturalne metody sprawdzą się również w uprawie borówek. Te owoce w naturalnym środowisku pięknie rozwijają się pod wpływem mikoryzy, czyli symbiozy z obecnymi w glebie grzybami, które korzystnie wpływają na wzrost roślin.
Jeśli chcemy taki rezultat osiągnąć we własnym ogrodzie, wystarczy zastosować szczepionkę mikoryzową w formie gotowego płynu lub granulatu do rozpuszczenia, zawierającego żywą grzybnię. Preparat należy umieścić w pobliżu korzeni rośliny, wykopując dołek pod krzaczkiem.
Dzięki temu malina pięknie zaowocuje, a do tego będzie bardziej odporna na niekorzystne działanie czynników atmosferycznych i zmienne warunki środowiskowe, a także na patogeny chorobotwórcze.
Zobacz także:
- Nawóz dla fasolki szparagowej i pomidorów
- Zauważyłeś na truskawkach? Lepiej ich nie jeść
- Zalej wodą kilka zapałek. Rośliny to uwielbiają